Ukraińska agencja straszy polskiego przedsiębiorcę? Chodzi o polityka Konfederacji. Mekler: "Włączanie rodziny jako elementu presji jest zagraniem terrorystycznym"
Jeden z liderów protestów kierowców z początku tego roku Rafał Mekler otrzymuje różne niepokojące informacje. Ukraińska Molfar Agency pod koniec lutego zamieściła obszerny wątek na temat polityka Konfederacji. Przedsiębiorca zaalarmował o ujawnieniu danych jego rodziny.
- Jeden z liderów protestów kierowców Rafał Mekler otrzymuje różne niepokojące informacje.
- Ukraińska Molfar Agency zamieściła obszerny wątek na temat polityka Konfederacji.
- Przedsiębiorca zaalarmował o ujawnieniu danych członków jego rodziny w tym dzieci.
- Zobacz także: Zamieszki na proteście sprowokowane odgórnie? Konfederacja żąda dymisji
Jeden z liderów protestów kierowców z początku tego roku Rafał Mekler otrzymuje różne niepokojące informacje. Ukraińska Molfar Agency pod koniec lutego zamieściła obszerny wątek rzekomo ukazujący "prawdę" o polityku Konfederacji i jego tzw. powiązań z Kremlem.
1/6 The leader of the Polish border blockage is a pro-russian flip-flopper with ties with 🇷🇺.
Please let @molfar_agency introduce @MeklerRafal — a truck driver from Poland and a member of a pro-russian party with big political ambitions.https://t.co/4V8Z4NzrAn#Poland #grain pic.twitter.com/cVaWgVE0Og— Molfar (@molfar_agency) February 23, 2024
Jednakże, jak poinformował sam Mekler, w ostatnim czasie ta ukraińska agencja postanowiła opublikować dane członków jego rodziny w tym dzieci.
Działalność polityczna jaką prowadzę ja czy inni politycy jest wyłączną domeną mojej osoby. Włączanie rodziny jako elementu presji jest zagraniem terrorystycznym. Takiego działania dopuścił się ukraiński Molfar Agency wysyłając maile do głównych polskich mediów z moim profilem - poinformował Rafał Mekler.
I o ile brednie o tym że byłem na Krymie są nawet zabawne, o tyle podawanie pełnych danych moich dzieci, z uwzględnieniem do jakich szkół chodzą, z wyszczególnieniem jakie nagrody od kogo dostały jest czystym barbarzyństwem - podkreślił zdenerwowany polityk Konfederacji.
Zauważył on również, że w Polsce przebywa obecnie bardzo duża liczba Ukraińców, którzy mogą uwierzyć w propagandę ukraińskiej agencji. To jego zdaniem może doprowadzić do tragedii, a nawet zamachu na życie przedsiębiorcy i jego rodziny.
Na polskich ulicach chodzi masa Ukraińców którym ich media wbiły w głowę że jestem wrogiem ich kraju, wystarczy teraz żeby jeden wziął na serio propagandę sączoną z ich mediów to ma wszystkie dane na tacy - zaznaczył Mekler.
Nie chciałbym żebyście myśleli że mnie złamiecie, po prostu właśnie zmotywowaliście mnie jak nikt inny do tego żeby robić to co robię tylko o wiele mocniej - podkreślił działacz Ruchu Narodowego.
Działalność polityczna jaką prowadzę ja czy inni politycy jest wyłączną domeną mojej osoby. Włączanie rodziny jako elementu presji jest zagraniem terrorystycznym. Takiego działania dopuścił się ukraiński @molfar_agency wysyłając maile do głównych polskich mediów z moim profilem.… — Rafał Mekler (@MeklerRafal) March 7, 2024
Czytaj więcej: Partie rządzące nie rezygnują ze spółek państwowych. Artur Dziambor został dyrektorem. Hołownia chciał odpolitycznienia
Mekler obnaża hipokryzję ukraińskich przewoźników
W trakcie protestów, polscy kierowcy zauważyli pewien proceder. Ukraińcy przeładowywali na granicy towar z samochodów ciężarowych do małych busów. W ten sposób omijali oni blokadę celną i transportowali towar dalej do własnego kraju. Rafał Mekler z Konfederacji opublikował kilka ujęć z tego procederu, który miał miejsce na targu w Broniszach.
Dostaję informacje że proceder który zauważyliśmy podczas protestu na granicy ewoluował. Aby obejść blokadę granicy, Ukraińcy przeładowywali tiry na kilka busów, i małymi przejściami przejeżdżali na Ukrainę. Odkryto przy tym że można za określoną gratyfikacją przejechać po drugiej stronie bez cła wwozowego. To zdjęcia z targu w Broniszach gdzie ukraińskie busy ładują całe palety towaru, bez deklaracji celnych wwożonego na UA - poinformował Rafał Mekler.
Zauważył, że Polacy dwoją się i troją, aby wesprzeć Ukraińców w wojnie z Rosją, natomiast oni sami oszukują własny kraj poprzez omijanie deklaracji celnych.
Jak się to ma do tego że słyszymy że Ukraina walczy, że potrzebuje pieniędzy, Polska swoich obywateli uciska fiskalnie, posyła pomoc, środki, a sami Ukraińcy swój własny kraj oszukują? - dodał przedsiębiorca.
Dostaję informacje że proceder który zauważyliśmy podczas protestu na granicy ewoluował. Aby obejść blokadę granicy, Ukraińcy przeładowywali tiry na kilka busów, i małymi przejściami przejeżdżali na Ukrainę. Odkryto przy tym że można za określoną gratyfikacją przejechać po… pic.twitter.com/fQBfe7zpy1 — Rafał Mekler (@MeklerRafal) January 30, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com