• Centralne Biuro Śledcze Policji dokonało zatrzymania dwóch ukraińskich imigrantów oraz Ukrainkę z Warszawy.
• Przedstawiono im wstępne zarzuty prowadzenia zorganizowanej grupy przestępczej, która wyłudzała pieniądze.
• Podając się za policjantów oszukali oni starsze osoby na ponad 300 tysięcy złotych.
• Zobacz także: Kosmiczny znak zapytania na zdjęciu z teleskopu Jamesa Webba? To nie jest wybryk naukowców. Zobacz niezwykłą fotografię, która obiegła świat [ZDJĘCIE]

Ukraińcy podawali się za funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Do komendy w Białej Podlaskiej wpłynęły pod koniec lipca dwa zgłoszenia w związku z oszustwami metodą "na policjanta". Oszuści przekonywali pokrzywdzone osoby, że ich pieniądze są zagrożone. W pierwszym przypadku 89-latka przekazała złodziejom ponad 11 tys. zł, w drugim kwota wyniosła ponad 200 tysięcy złotych. 68-letnia pokrzywdzona zlikwidowała swoje lokaty i zaciągnęła kredyty, natomiast kartę do konta wraz z pinem przekazała nieznajomemu po wyjściu z banku.

Czytaj więcej: Porsche wymazało pomnik Jezusa Chrystusa z Lizbony w swojej reklamie. Społeczeństwo skrytykowało znaną markę niemieckich samochodów. Teraz postanowili przeprosić

Zorganizowana grupa przestępcza 

Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. Intensywne działania funkcjonariuszy doprowadziły do ustalenia osób podejrzewanych o udział w tym procederze. Na terenie powiatu wołomińskiego podczas wspólnych działań z bialskimi kryminalnymi zatrzymali osobówkę, którą podróżowali mężczyźni. Okazało się, że są to dwaj obywatele Ukrainy w wieku 20 i 52 lat.

Przy jednym z mężczyzn funkcjonariusze zabezpieczyli gotówkę. Do policyjnego aresztu trafiła też trzecia z podejrzewanych osób – 40-letnia mieszkanka Warszawy. Również w jej miejscu zamieszkania policjanci zabezpieczyli pieniądze – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z komedy w Białej Podlaskiej.

Zatrzymana trójka została doprowadzona do prokuratury, tam wszyscy usłyszeli zarzuty. W trakcie śledztwa okazało się, że dwaj przesiedleńcy odpowiadają także za oszustwo, do którego doszło na początku sierpnia tego roku na terenie Torunia. Wówczas pokrzywdzony starszy człowiek, wierząc, że rozmawia z policjantem, przekazał sprawcom 115 tys. zł.