Ukraina wkroczy na terytorium Rosji? Podolak dał krótką odpowiedź: "Rosja nie generuje niczego pożytecznego"
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak odpowiedział na pytanie, czy ukraińska armia wkroczy na terytorium Rosji.
- Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił co zamierza zrobić Kijów.
- W odpowiedzi na pytanie, czy Ukraina, chce przejąć część rosyjskiego terytorium, ten zaprzeczył.
- Jego zdaniem Rosjanie stanowią obecnie niezbyt wysoko rozwinięte społeczeństwo.
- Zobacz także: Była kandydatka na prezydenta Krakowa na listach tzw. Trzeciej Drogi. W tle maszty 5G i walka z technologią. Kosiniak-Kamysz nie ma z tym najmniejszego problemu
Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak odpowiedział na pytanie, czy ukraińska armia wkroczy na terytorium Rosji.
Nie ma sensu wjeżdżać na terytorium Federacji Rosyjskiej, bo wojna jest już przenoszona na jej terytorium. Sami Rosjanie przenoszą ją na siebie. Wracają mordercy, którzy popełniają wiele zbrodni na raz. Wszystko się tam rozpada, ponieważ decyzje i sygnały zarządcze są nieprawidłowe - powiedział Mychajło Podolak.
Rosja upadnie?
Ukraiński polityk podkreślił, że w Federacji Rosyjskiej pojawi się wiele formacji gangsterskich, których jest już w niej pełno. W szczególności istnieje wiele feudalnych gangów zbrojnych, etnicznych grup przestępczych itp.
Według Podolaka najważniejsze jest to, że Rosjanie nie mają już pewności, że ich kraj rozwija się prawidłowo, że jest stabilny i monolityczny. Zauważył, że nadal się przechwalają, ale to wszystko już wygląda niepoważnie. Według niego mieszkańcy Federacji Rosyjskiej czekają, aż coś się wydarzy i wszystko się zawali.
Nie ma sensu, żebyśmy tam jechali, bo gdy tylko front załamie się na którymkolwiek kierunku, w Rosji rozpocznie się proces rewolucyjny – zamieszki na dużą skalę… - podkreśla doradca kancelarii Zełenskiego.
Podolak wyjaśnił, że zajmowanie przez Ukrainę rosyjskich miast nie ma sensu, choćby ze względu na to, że Ukraińcy bardzo różnią się mentalnie od obywateli Federacji Rosyjskiej.
Bo kiedy wkracza się na terytorium odmiennego mentalnie narodu, to trzeba tam totalnie dominować, trzymać go pod kontrolą. Trzeba by mieć pod kontrolą ludzi, którzy pozostali mentalnie w XVII wieku. Nie potrzebujemy ich. W każdym razie Rosja nie generuje niczego pożytecznego - wyjaśnił Mychajło Podolak.
Źródło: dorzeczy.pl