Ukraina pogrążona w wojnie, a ukraiński komendant podejrzany o handel samochodami z pomocy humanitarnej
Szef Komendy Głównej Policji obwodu wołyńskiego na Ukrainie jest podejrzany o handel samochodami z pomocy humanitarnej. Został zatrzymany.
- Ukraiński komendant został zatrzymany przez funkcjonariuszy ukraińskiego Państwowego Biura Śledczego.
- Kierowana przez niego grupa miała sprzedać przez Internet 52 samochody, które miały trafić do ukraińskiego wojska.
- Media podają, że cały jego majątek (również działki i domy) są przepisane na jego dzieci i żonę, która również pracuje w policji.
- Zobacz także: Do Polski nadal są importowane warzywa z Rosji. Media piszą o "zatrważającej ilości"
W sobotę media poinformowały o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy ukraińskiego Państwowego Biura Śledczego naczelnika Głównego Wydziału Policji [odpowiednik komendy wojewódzkiej w Polsce - przyp. red.] Obwodu Wołyńskiego Jurija Kroszko. Jest podejrzany o handel samochodami z pomocy humanitarnej, które były sprowadzane za pośrednictwem fundacji charytatywnej.
Samochody były dla ukraińskiego wojska
Kierowana przez niego grupa miała sprzedać przez Internet 52 samochody, które miały trafić do ukraińskiego wojska. Media podają, że cały jego majątek (również działki i domy) są przepisane na jego dzieci i żonę, która również pracuje w policji.
W sieci pojawiły się zdjęcia z zatrzymania. Państwowe Biuro Śledcze nie udziela żadnych informacji w tej sprawie.
Zatrzymano szefa Komendy Głównej policji obwodu wołyńskiego.
Jest podejrzany o handel samochodami z pomocy humanitarnej, które sprowadzono za pośrednictwem fundacji charytatywnej. Wcześniej kierowana przez niego grupa miała odsprzedać 52 samochody, które miały trafić do armii i… pic.twitter.com/kpZa3Gv5Na — BuckarooBanzai (@Buckarobanza) February 24, 2024
Czytaj także: Raport ws. korupcji w Polsce. Jest jej najwięcej od dekady
Obornik wyrzucony przed willą rosyjskiego ambasadora w Polsce
W dniu drugiej rocznicy wybuchu wojny na Ukrainie polscy aktywiści przed rezydencją ambasadora Rosji w Polsce wyrzucili dwie tony obornika. Znalazła się na nim zakrwawiona flaga Federacji Rosyjskiej z literą “Z”, symbolem inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę. Był również transparent z napisem: “Rosja = g****! Nie chcemy was w Europie! Precz!”. Slogan został napisany w języku angielskim.
Źródło: nczas.info, x.com