USA. Nauczycielki zostały zwolnione za odmowę szczepienia. Teraz mają otrzymać zaległą pensję i odszkodowanie
Nauczycielki z zespołu szkół Barrington w stanie Rhode Island w USA, które zostały zwolnione, ponieważ odmówiły szczepienia przeciwko COVID-19 mają otrzymać zaległą pensję i odszkodowanie.
- Trzy nauczycielki w wyniku odmowy przyjęcia preparatu zostały zawieszone bez wynagrodzenia i ostatecznie zwolnione w styczniu 2022 r.
- Szkoła tłumaczy decyzję o bezprawnym zwolnieniu kobiet działaniem w czasie "bezprecedensowego kryzysu zdrowotnego".
- Adwokat Greg Piccirilli, który reprezentował kobiety w sądzie, wyraził uznanie dla nauczycielek, które pomimo konsekwencji trwały do końca przy swoich przekonaniach.
- Zobacz także: Nowe obietnice Prawa i Sprawiedliwości - bezpłatne leki dla dzieci i seniorów. Minister zdrowia Adam Niedzielski odpowiada na zaczepki posła Szczerby
Nauczycielki Stephanie Hines, Brittany DiOrio i Kerri Thurber zostały zwolnione ze swoich stanowisk po tym jak odmówili szczepienia na COVID-19, powołując się na sprzeciw sumienia wynikający z przekonań religijnych.
W wyniku odmowy przyjęcia preparatu, kobiety zostały zawieszone bez wynagrodzenia i ostatecznie zwolnione w styczniu 2022 r. Ostatecznie wygrały w sądzie z bezprawnym zakazem.
Zwolnione nauczycielki mogą wrócić na stanowiska
Nauczycielki mają możliwość powrotu na stanowiska w okręgu szkolnym Barrington (…) na tym etapie, na którym byłyby, gdyby pracowały nieprzerwanie - ogłosiła szkoła.
Dodatkowo każda z nauczycielek otrzyma zadośćuczynienie w wysokości 33 333 USD wraz z zaległymi płatnościami: Stephanie Hines (65 000 USD), Kerri Thurber (128 000 USD) i Brittany DiOrio (150 000 USD).
Szkoła tłumaczy decyzję o bezprawnym zwolnieniu kobiet działaniem w czasie “bezprecedensowego kryzysu zdrowotnego”. Zrzuciła też odpowiedzialność na wytyczne Centrów Kontroli i Prewencji Chorób Zakaźnych (CDC).
Nasza ówczesna polityka pomogła zwalczyć palący kryzys zdrowia publicznego w tamtym czasie, jednocześnie utrzymując otwarte szkoły i skutecznie chroniąc prawie wszystkich wykładowców - tłumaczyła szkoła.
Adwokat: To przykład tego, jak dochodzić sprawiedliwości
Adwokat Greg Piccirilli, który reprezentował kobiety w sądzie, wyraził uznanie dla nauczycielek, które pomimo konsekwencji trwały do końca przy swoich przekonaniach.
Wiele innych osób, będących w podobnej sytuacji również przez to przeszło. Miejmy nadzieję, że ta decyzja posłuży jako przykład tego, jak inni powinni dochodzić sprawiedliwości - powiedział adwokat.
Sara Rapport, prawniczka reprezentująca szkołę, pod koniec 2021 roku powiedziała, że “nauczyciele mają prawo się nie szczepić”.
Ale każda decyzja ma konsekwencje. Przekonania religijne nie są przed zdrowiem i bezpieczeństwem społeczności - zaznaczyła.
Źródło: pch24.pl, zerohedge.com, lifesitenews.com