• Dwa stany w Ameryce Północnej - Wirginia i Mississippi - zdecydowały się na drastyczny krok w sprawie pornografii.
• Tamtejsze władze stanowe postanowiły wprowadzić zakaz powszechnego dostępu do stron dla dorosłych.
• Właściciele tych witryn nalegają na mieszkańców, by wystąpili przeciwko nowemu prawu.
• Zobacz także: Wyjaśniła się przyszłość selekcjonera reprezentacji Polski. Santos w końcu odebrał telefon. "Liczę na Wasze wsparcie w walce o Mistrzostwa Europy"

Największy serwis z pornografią został całkowicie zablokowany w amerykańskich stanach Wirginia i Mississippi. To efekt nowego prawa, które niezwykle skutecznie blokuje łatwy dostęp do niemoralnych treści za pośrednictwem internetu.

Lokalne parlamenty ustanowiły prawo, które dotyczy weryfikacji wieku osób chcących skorzystać ze stron pornograficznych. Dzięki przepisom od początku tego miesiąca konieczne jest przesłanie skanu dokumentu tożsamości przez internautów, którzy chcą skorzystać z największego serwisu. 

Czytaj więcej: Zielke ujawnia kolejną aferę pedofilską. Oburzająca obojętność liberalno-lewicowych mediów wobec krzywdy dzieci. "Nie ksiądz, to nas nie interesuje"

Paniczne działania wśród właścicieli

Przedstawiciel portalu stwierdził, że konieczne było podjęcie decyzji o całkowitym zablokowaniu strony we wspomnianych stanach, co wcześniej zrobiono także w Utah. Podobne przepisy funkcjonują także w Luizjanie, gdzie chęć skorzystania z portalu pornograficznego wymaga przesłania skanu dowodu osobistego. Dzięki temu aż o 80 procent spadła liczba wyświetleń treści pornograficznych.

Właściciele serwisów apelują do Amerykanów, aby Ci protestowali przeciwko zmianom w prawie. Tymczasem liczni eksperci wskazują na niezwykle szkodliwy wpływ pornografii na jej użytkowników, zarówno najmłodszych, jak i starszych. Chodzi zarówno o złe samopoczucie w związku, jak i chociażby większe prawdopodobieństwo uzależnienia w razie wczesnej ekspozycji na tego rodzaju treści.