Raport rządowy o powikłaniach po aborcji w Wielkiej Brytanii. Statystyki nie podają całej prawdy. Skala procederu jest przerażająca
Odsetek powikłań aborcyjnych jest znacznie wyższy niż wcześniej zgłaszano w rocznych statystykach, wynika z raportu jednego z brytyjskich urzędów. Średni wskaźnik powikłań po aborcji farmakologicznej był ponad 2,6 razy wyższy niż w oficjalnych statystykach.
- Jak pokazuje raport jednego z brytyjskich urzędów zdrowia, powikłania po aborcji są istotnym problemem.
- Ponadto oficjalne statystyki, które podawane są do publicznej wiadomości przekłamują rzeczywistość.
- W rządowym raporcie zwrócono uwagę, że więcej powikłań zgłaszają kobiety poniżej 20. roku życia.
- Zobacz także: Mer Lwowa: Nasi polscy przyjaciele powinni wrócić do rzeczywistości. Godek: Lwów powinien wrócić do Polski
Od wielu lat organizacje obrońców życia alarmują, że środki wczesnoporonne, które są przepisywane kobietom w ciąży zabijają nie tylko nienarodzone jeszcze dziecko, ale stwarzają również poważne zagrożenie dla zdrowia a nawet życia matki. Świadczą o tym chociażby statystyki przekazywane przez oddziały ratunkowe, na które zgłaszają się pacjentki z powikłaniami. Oficjalne statystyki przekazują również ośrodki aborcyjne. Jak się jednak okazuje, dane te wydają się być niepełne, albo wręcz zaniżane.
Dane na ten temat w minionym tygodniu jeden z brytyjskich urzędów, The Office for Health Improvement and Disparities, opublikował raport dotyczący wskaźnika powikłań, do których doszło w wyniku aborcji farmakologicznych.
Na podstawie danych pochodzących z placówek aborcyjnych średni wskaźnik powikłań wyniósł 1,52 na 1000 przerwań ciąży. Jednakże w rządowym raporcie podano również informację, że w tym samym okresie na podstawie danych o interwencjach szpitalnych średni wskaźnik powikłań po sztucznych poronieniach był ponad 2,6 razy wyższy - czytamy na "Human Life International Polska" powołując się na badania z lat 2017-2021.
Ponadto z danych przekazanych przez szpitale, gdzie hospitalizuje się pacjentki z powikłaniami aborcyjnymi, wskazano, że w statystykach nie ujęto tzw. aborcji niecałkowitych. A w latach 2017-2021 odsetek powikłań wynosił 18,16 na 1000 aborcji, czyli ponad 11,9 razy więcej.
Coraz więcej młodych kobiet zgłasza powikłania po aborcji
W rządowym raporcie zwrócono uwagę, że więcej powikłań zgłaszają kobiety poniżej 20. roku życia.
W przypadku kobiet w wieku poniżej 20 lat częstość powikłań związanych z interwencjami szpitalnymi jest 4,43 razy większa niż częstość powikłań wykazywanych w raportach placówek aborcyjnych w porównaniu z 2,67 razy wyższą w populacji ogólnej - podaje portal "hli.org.pl"
Analizy wskazują również zwiększone ryzyko powikłań w przypadku zażywania pigułek w celu zabicia większych dzieci poczętych.
Według raportów placówek aborcyjnych najczęstszymi powikłaniami zgłaszanymi w 2021 r. były: krwotok (65,8 proc), posocznica (11,4 proc.) i rozdarcie szyjki macicy (11,1 proc.). Według danych szpitalnych także opóźniony lub nadmierny krwotok (81,4 proc.), inne nieokreślone powikłania (10,6%), zakażenie dróg rodnych i miednicy (8,0 proc.) oraz zatorowość - czytamy dalej.
Brytyjski urząd zauważył, że w ramach przeglądu danych za 2022 rok brak jest informacji, iż podmioty świadczące usługi aborcyjne informowały Departament Zdrowia i Opieki Społecznej w celu prawidłowej aktualizacji danych.
Źródło: marsz.info, hli.org.pl