Niezidentyfikowany obiekt latający w Las Vegas. Okoliczni mieszkańcy zgłosili dziwne zjawisko. Policjanci byli przerażeni zgłoszeniami [WIDEO]
Jeden z policjantów w Las Vegas podczas interwencji zauważył dziwne zjawisko na nocnym niebie, które zarejestrowała jego osobista kamera. Natomiast mieszkańcy zaczęli zgłaszać niepokojące spotkania tzw. trzeciego stopnia.
- W amerykańskim mieście Las Vegas kilka dni temu mieszkańcy zaobserwowali na nocnym niebie niezidentyfikowany obiekt latający.
- Mieszkańcy, a nawet funkcjonariusze policji byli zdezorientowani zgłoszeniami oraz widokiem jakim ujrzeli na nagraniach kamery własnego kolegi.
- Ponadto jeden z obywateli mieszkający ponad 100 km od Vegas, z przerażeniem zgłosił policji spotkanie trzeciego stopnia.
- Zobacz także: Niemiecka polityk obszar dawnej NRD nazwała "Niemcami Środkowymi". Sugeruje, że część Polski to "Niemcy Wschodnie"?
Jak donosi lokalny kanał telewizyjny 8 News Now, nagranie z kamery wydziału policji Las Vegas zarejestrowało podejrzany niezidentyfikowany obiekt latający szybujący po nocnym niebie. Chwilę później jeden z mieszkańców zgłosił, że na jego posesji znajduje się coś, co z całą pewnością nie wygląda na człowieka.
Jak podaje New York Post, kamera funkcjonariusza z Vegas zarejestrowała tajemniczy obiekt około godziny 23:50 pod koniec kwietnia. Według American Meteor Society jego błysk był widoczny aż w Utah i Kalifornii.
Blisko pół godziny później mężczyzna mieszkający około 130 km dalej zadzwonił na policję. W osobliwym zgłoszeniu powiedział, że chwilę temu wraz ze swoją rodziną widział dwa nieznane byty. Miało się to stać parę minut po tym, jak zobaczył obiekt spadający z nieba.
Obok znajduje się 2,5 metrowa osoba, a druga jest w środku. Ma duże oczy i patrzy na nas. Wciąż tu jest. Na moim podwórku, na Boga. To nie jest żart, to jest naprawdę. Jesteśmy przerażeni - relacjonował mieszkaniec w rozmowie z policjantem.
Według opisu mężczyzny nieznane byty były bardzo duże. Miały 2, 3 metry wysokości.
Wyglądają dla nas jak kosmici. Mają wielkie oczy, nie potrafię tego wyjaśnić. Wielkie oczy i wielkie usta. Błyszczące, wielkie oczy. Nie są ludźmi. Na 100 proc. nie są ludźmi - dodał potem przerażony mężczyzna.
Czytaj więcej: Bąkiewicz o unijnym rasizmie. "UE Ukraińca wycenia na 45 euro, a migranta na 20 tys. euro"
Amerykańska policja przerażona UFO
New York Post podkreśla, że służby były przerażone zgłoszeniem. Świadczą o tym udostępnione z wnętrza radiowozu fragmenty rozmów.
Jestem bardzo zdenerwowany. Najpierw widziałem spadającą gwiazdę, a potem to zgłoszenie - mówił jeden z policjantów.
Po rozmowie policji z mieszkańcem, funkcjonariusz potwierdził część historii świadka.
Nie będę was oszukiwał. Jeden z moich partnerów widział, jak coś spadło z nieba - powiedział policjant.
Patrol przeszukał okolicę i przesłuchał innych świadków. Nie uzyskano jednak żadnych nowych informacji.
Nie wierzę w to, ale w to, co widziałem teraz zdecydowanie wierzę - wyznał w rozmowie z funkcjonariuszem jeden z mieszkańców.
Organy ścigania badały posiadłość przez kilka dni po rzekomo paranormalnym incydencie, ale departament policji w końcu zamknął sprawę.
Źródło: polsatnews.pl, facebook.com