Wspieraj wolne media

Na nagraniu szefa Platformy Obywatelskiej pojawił się tajemniczy dokument. Tusk ujawnił fragment umowy koalicyjnej? Pojawiła się analiza dziennikarzy

0
0
1
Przewodniczący PO Donald Tusk
Przewodniczący PO Donald Tusk / Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Z doniesień mediów wynika, że lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk mógł ujawnić treść przyszłej umowy koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy.

Dziennikarze "Wydarzeń" Polsatu przeanalizowali ostatnie nagranie, jakie Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych. Robiąc zbliżenie na pierwszą z kartek leżących na biurku polityka, widać prawdopodobnie zapis przyszłej umowy koalicyjnej.

Tekst zaczyna się od słów: "My niżej podpisani". W kolejnych linijkach jest zobowiązanie do przywrócenia praworządności i należytej pozycji w polityce międzynarodowej.

Opozycja chce stworzyć rząd. Kiedy umowa koalicyjna?

Umowa koalicyjna Koalicji Obywatelskiej-Trzeciej Drogi-Nowej Lewicy ma być jawna, ale dość ogólna. Do jej podpisania może dojść w przyszłym tygodniu. Opozycja chce przedstawić ją prezydentowi Andrzejowi Dudzie jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu 13 listopada, by pokazać, że jest w stanie stworzyć rząd.

Według nieoficjalnych ustaleń, w protokole rozbieżności znajdą się m.in. liberalizacja przepisów antyaborcyjnych oraz 800 plus. Trzecia Droga zabiega, aby świadczenie przysługiwało tylko pracującym.

Na stole leży m.in. propozycja rotacyjnego marszałka Sejmu. W podobny sposób miałby być także powołany marszałek Senatu.

Czytaj więcej: Popek: Nie mamy za bardzo wpływu na Rosję czy Białoruś, ale temat ludobójstwa na Wołyniu został zaniedbany

PiS wygrało wybory parlamentarne. Jednak opozycja ma większe szanse na rządy

Choć wybory parlamentarne 15 października wygrało Prawo i Sprawiedliwość, to większość zdobyła opozycja. W nowym Sejmie PiS będzie miało 194 mandaty, natomiast Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica łącznie - 248. Te trzy ugrupowania prowadzą obecnie rozmowy na temat powołania koalicyjnego rządu.

PiS twierdzi, że nie składa broni i próbuje przeciągnąć na swoją stronę PSL. Według doniesień prasowych, lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz miał otrzymać od PiS ofertę objęcia urzędu premiera. Politycy PSL oficjalnie wykluczają jakiekolwiek rozmowy i koalicję z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.

Źródło: dorzeczy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo