Ustawa o mediach publicznych. Nowy rząd zamierza rozprawić się z dotychczasowymi kadrami. Tusk: "Na razie nie przewidujemy pieniędzy dla mediów publicznych"
Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej wypowiedział się na temat projektu ustawy o mediach publicznych. Szef polskiego rządu nie przewiduje w budżecie środków do czasu przeprowadzenia zmian kadrowych.
- Do Sejmu wpłynęła ustawa o mediach publicznych i funkcjonowaniu Rady Mediów Narodowych.
- W tej sprawie posłowie odbywają szeroką dyskusję podczas obrad parlamentu.
- Szef polskiego rządu Donald Tusk zapowiedział zawieszenie środków na media publiczne.
- Zobacz także: Minister klimatu mówi o deficycie budżetowym: Mrożenie cen energii możemy przedłużyć tylko na pół roku
Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej wypowiedział się na temat projektu ustawy o mediach publicznych. Szef polskiego rządu wyjaśnił, że środki przeznaczone na Telewizję Polską zostaną wstrzymane do czasu przeprowadzenia zmian kadrowych.
Nie ma żadnego powodu, żeby te miliardy, które chcemy przeznaczyć, tak jak w przypadku zdrowia, my zwiększamy dotacje, w sumie biorąc pod uwagę wartości ze składki i naszej dotacji, będziemy wydawali na zdrowie o 27 mld zł więcej niż w tym roku, który mija i nie zmieniam opinii. Nie ma żadnego powodu, żeby TVP kosztowała miliardy złotych polskiego podatnika. Takie media publiczne, jakie są w tej chwili, w ogóle nie zasługują na finansowanie z kieszeni podatnika. Więc my jesteśmy przygotowani na ewentualne dofinansowanie mediów publicznych po uzdrowieniu sytuacji. Na razie nie przewidujemy pieniędzy dla mediów publicznych - wyjaśnił szef polskiego rządu.
Jego zdaniem, dotychczasowi pracownicy telewizji publicznej nie wypełniały charakteru misji i nie zachowywały neutralności.
Znaczy nie da się obronić, że media publiczne w Polsce zachowały jakąś elementarną neutralność i nie znam nikogo, kto by wierzył w to, że media publiczne służą misji publicznej - podkreślił Donald Tusk.
Projekt ws. mediów publicznych
W projekcie zaznaczono, że “konstytucyjne prawo obywateli do informacji” musi być realizowane poprzez dostęp do rzetelnych mediów oraz Polskiej Agencji Prasowej, “co wymaga niezwłocznej odbudowy niezależności, obiektywizmu i pluralizmu w realizacji misji publicznej”.
Orzeczenie TK [z 2016 roku - przyp. red.] jest bardzo ważne, bo dotyczy konstytucyjnych kompetencji określonych organów, przede wszystkim Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Rady Mediów Narodowych, która nie powinna powstać z tymi kompetencjami, które zostały w niej ulokowane. Ten element musi się znajdować w takiej ogólnej ocenie stanu prawnego, z jakimi mamy do czynienia obecnie - powiedział Zdrojewski.
Źródło: dorzeczy.pl