Tragiczny pożar w Dębsku: Dwie osoby nie żyją, jedna ranna w pożarze budynku wielorodzinnego
W nocy z piątku na sobotę doszło do tragicznego pożaru w budynku wielorodzinnym w Dębsku, w powiecie kaliskim. Dwie osoby straciły życie, a jedna została przewieziona do szpitala. Pożar najbardziej dotknął jedną rodzinę, która straciła syna i przyjaciela. Obecnie trwa dogaszanie i rozbiórka uszkodzonej konstrukcji budynku, który nie nadaje się do zamieszkania. Przyczyna pożaru jest jeszcze nieznana, a władze gminy Koźminka zapewniają wsparcie dla osób poszkodowanych.
- Zobacz także: Dewastacja pomnika ofiar Holokaustu w Nanterre w wyniku kolejnego dnia zamieszek we Francji
Tragiczny pożar wybuchł w nocy z piątku na sobotę w budynku wielorodzinnym w Dębsku, w powiecie kaliskim, w województwie wielkopolskim. Niestety, w wyniku tego zdarzenia dwie osoby straciły życie, a jedna została przewieziona do szpitala.
Dwie osoby zginęły w wyniku pożaru
O godzinie 1:30 w sobotę straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze zabytkowego pałacyku w Dębsku. Przed przybyciem strażaków, 23 osoby ewakuowały się z budynku, większość samodzielnie, a niektóre przy pomocy strażaków. Niestety, w wyniku pożaru dwie osoby zginęły, a jedna trafiła do szpitala w Kaliszu.
Najbardziej dotkniętą tragedią jest jedna rodzina, która straciła syna i przyjaciela. Burmistrz Koźminka, Iwona Michniewicz, poinformowała o tym tragicznym wypadku. Mężczyźni, w wieku około 35 i 70 lat, zginęli w pożarze. Na szczęście dzieci przebywające w budynku nie odniosły żadnych obrażeń.
Trwa śledztwo
Według oficera prasowego kaliskiej straży pożarnej, mężczyzna zginął w pożarze, a tożsamość drugiej ofiary nie została jeszcze ustalona ze względu na stan zwłok. Przewieziona do szpitala osoba to starsza kobieta.
W akcji gaśniczej uczestniczyło 23 jednostki ochotniczej i państwowej straży pożarnej. Trwa obecnie dogaszanie pożaru i rozbiórka częściowo uszkodzonej konstrukcji pałacu, która grozi zawaleniem. Przyczyna pożaru pozostaje na razie nieznana i będzie wyjaśniana przez policję. Budynek, który został całkowicie objęty pożarem, nie nadaje się do dalszego zamieszkania. Konstrukcja budynku, głównie drewniana i pokryta papą oraz smołą, przyczyniła się do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia.
Źródło: tvmn.pl, RMF24