Wspieraj wolne media

Tajemnicza asystentka Premiera Donalda Tuska. Ukrainka ma niebezpieczne powiązania? Dobrzyński: "To gratka dla każdego wywiadu"

0
1
18
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk / Fot. PAP/Rafał Guz

Na stronie Sejmu znajduje się informacja o dwóch asystentkach społecznych Premiera Donalda Tuska, Patrycji Czerskiej i Kristinie Voronovskiej. Ukrainka urodziła się 1989 r. w Międzyrzeczu. Jej ojciec był radzieckim żołnierzem. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

  • Na stronie Sejmu znajduje się informacja o dwóch asystentkach społecznych Premiera Donalda Tuska.
  • Jedną z nich okazała się być Ukrainka Kristina Voronovska urodzona w Polsce w rodzinie radzieckiego żołnierza.
  • Głos w tej sprawie zabrał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
  • Zobacz także: Hołownia traci cierpliwość: Na Boga, ile my ich jeszcze będziemy rozliczać?

Na stronie Sejmu znajduje się informacja o dwóch asystentkach społecznych Premiera Donalda Tuska, Patrycji Czerskiej i Kristinie Voronovskiej. Poruszenie w mediach społecznościowych wywołała Ukrainka. Voronovska według danych dostępnych na stronie Sejmu pracuje nie tylko w Biurze Krajowym Platformy Obywatelskiej, ale również w salonie mody "Dream of Beaty".

Co ciekawe Kristina Voronovska na Instagramie zamieszcza dość odważne zdjęcia. Na jednym z nich znajduje się koszuli nocnej, a na innych przyjmuje pozy, które ktoś mógłby odebrać jako wyzywające. 

Niebezpieczne powiązania z radziecką siatką szpiegowską?

Dziennikarz śledczy Marcin Dobski dotarł do informacji, że w 1989 r. w gminie Międzyrzecz zamieszkali rodzice Kristiny Voronovskiej. To właśnie wówczas urodziła się obecna asystentka Donalda Tuska. 

Co rodzice pani Kristiny robili w 1989 roku w gminie Międzyrzecz? - to jest teraz podstawowe pytanie - podkreślił dziennikarz śledczy.

Pani Kristina w mediach społecznościowych (rosyjskich) podaje, że właśnie tu się urodziła. Dopowiadać, kto w tej okolicy u nas gościł? - zauważył Marcin Dobski.

Tutaj warto przypomnieć, że w gminie Międzyrzecz w miejscowości w czasie komunistycznych rządów w Polsce funkcjonowała komórka rosyjskich szpiegów pod przykrywką stacjonujących w Kęszycy Leśnej armii radzieckiej.

Czytaj więcej: Jachira nie została wpuszczona do strefy zamkniętej. Zmiana władzy i policjant może trafić do więzienia

Głos w sprawie asystentki Tuska zabrał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński stwierdził w komunikacie przesłanym "Rzeczpospolitej", że służby kontrwywiadowcze sprawdzają najbliższe otoczenie najważniejszych osób w państwie. Podkreślił również, że służby nie informują o samym procesie weryfikacji. Ponadto zaznaczył, że najbliższe otoczenie władzy to kamień milowy dla każdego wywiadu na świecie.

Otoczenie premiera, kręgów władzy to gratka dla każdego wywiadu - podkreślił Jacek Dobrzyński.

Jak przyznał, osoba z otoczenia szefa polskiego rządu jest łakomym celem dla służb w przyszłości. Jego zdaniem, w tym przypadku powinna zadziałać negatywna opinia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo