Tablice z Dziesięcioma Przykazaniami zawisną w amerykańskich szkołach? Takie prawo przyjęłą Luizjana. Do tego pomysłu mogą dołączyć inne stany
Jak podaje serwis "Axios" Luizjana na południu Stanów Zjednoczonych będzie pierwszym stanem, w którym wejdzie w życie obowiązek wywieszania Dziesięciu Przykazań we wszystkich szkołach i college’ach. Za tym prawem usilnie przekonuje kongresmen Dodie Horton.
- Luizjana będzie pierwszym stanem, w którym wejdzie w życie obowiązek wywieszania Dziesięciu Przykazań we wszystkich szkołach.
- Dokument przyjęto w stanowym Kongresie większością głosów - 79 głosów za, 16 przeciwko.
- Za tym prawem usilnie przekonuje kongresmen Dodie Horton.
- Zobacz także: Rzeczpospolita ujawnia ile kosztują komisje śledcze. Ogromne pieniądze marnotrawione przez koalicję rządzącą. Ich praca nie zadowala polskich obywateli
Jak podaje serwis "Axios" Luizjana na południu Stanów Zjednoczonych będzie pierwszym stanem, w którym wejdzie w życie obowiązek wywieszania Dziesięciu Przykazań we wszystkich szkołach i college’ach otrzymujących publiczne pieniądze. We wtorek wieczorem stanowy Kongres przyjął ustawę, na mocy której zostanie wprowadzony ten obowiązek, a teraz oczekuje się, że podpisze ją gubernator stanu Jeff Landry. Dokument przyjęto większością głosów - 79 głosów za, 16 przeciwko.
Louisiana will become the first state to require public school classrooms to be posted with copies of the Ten Commandments following the passage of House Bill 71 by Rep. Dodie Horton, R-Haughton. Vote was 79-16 with only Dems opposed #lalege #lagov
— Tyler Bridges (@tegbridges) May 28, 2024
Jak przekonuje kongresmen Dodie Horton, Dziesięć Przykazań jest podstawą dla wszystkich praw w tym stanie, dlatego domaga się, aby Przykazania Boże były umieszczone na widocznych plakatach. Ponadto zdaniem portalu "Axios" na podobny krok szykują się inne stany jak Teksas, Karolina Południowa i Utah.
Czytaj więcej: Mocne wystąpienie Erdogana. Turecki prezydent mówi o barbarzyństwie w Gazie i oskarża Zachód
Z warszawskich urzędów znikną krzyże
Z kolei w Polsce prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym w stołecznych urzędach nie będzie można eksponować symboli religijnych. Sprawę nagłośniła między innymi “Gazeta Wyborcza”, która podała, że “Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce zakazuje krzyży w urzędzie, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach”.
Wewnętrzne wytyczne mają obowiązywać wszystkich pracowników i przeciwdziałać dyskryminacji, urzędnicy mają również “respektować prawa związków jednopłciowych”, używać włączającego języka czy feminatywów.
Od zawsze mówiłem o tym, że urząd musi być miejscem absolutnie świeckim. Natomiast nikt nie będzie walczył z tradycją i wielokrotnie zorganizowaliśmy również tego typu obchody, w których jest msza święta. Dlatego że chociażby taka tradycja jest podczas obchodów Powstania Warszawskiego. Ale czym innym jest sam urząd - stwierdził prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Gość programu "Rozmowy niedokończone" w TV Trwam Tobiasz Bocheński skomentował działanie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jak podkreślił Bocheński, jest to walka nie tylko z katolicyzmem, ale również z tożsamością Polski.
Walka z krzyżem to nie tylko walka z duchowością, religijnością, katolicyzmem, ale również walka z historią i tożsamością Polski. Kościół zawsze był depozytariuszem wartości patriotycznych. Ten, kto teraz chce zdejmować krzyże z urzędów, walczy również z częścią historii, która jest nierozerwalna z polskością - wskazał Tobiasz Bocheński.
Jak zaznaczył Unia Europejska obecnie próbuje uciekać od swoich korzeni. Dodał, że cywilizacja europejska została zbudowana na chrześcijaństwie, filozofii greckiej i prawie rzymskim.
Źródło: radiomaryja.pl