• Od 1 maja apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż antykoncepcji awaryjnej, tzw. tabletki “dzień po” dla osób od 15. roku życia.
• Dr Małgorzata Prusak zaznaczyła, że środek ten ma działanie nie tylko antykoncepcyjnie, ale może też doprowadzić do zniszczenia poczętego już dziecka.
• Dr Prusak: Wiemy, że ten środek wpływa na układ rozrodczy, ale też na układ nerwowy, pokarmowy, immunologiczny. Mamy tutaj działania niepożądane.
• Zobacz także: Chcą bronić Mszy trydenckiej, choć są niewierzący. Do papieża piszą celebryci i artyści

Od 1 maja apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż antykoncepcji awaryjnej, tzw. tabletki “dzień po” dla osób od 15. roku życia.

Dr Małgorzata Prusak zaznaczyła, że środek ten ma działanie nie tylko antykoncepcyjnie, ale może też doprowadzić do zniszczenia poczętego już dziecka. Dodała też, że mitem jest twierdzenie, że zastosowanie tabletki “dzień po” nie szkodzi kobiecie.

Dr Prusak: Występuje zwiększone ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej

Wiemy, że ten środek wpływa na układ rozrodczy, ale też na układ nerwowy, pokarmowy, immunologiczny. Mamy tutaj działania niepożądane. Też są interakcje z lekami, które np. taka pani może przyjmować. Występuje zwiększone ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej - powiedziała ekspertka w rozmowie z Radiem Maryja.

Dr Prusak  zaznaczyła, że tabletka nie jest bezpieczna szczególnie dla nastolatek, dlatego że zażywanie jej przez tak młode osoby oznacza jednocześnie, “iż zgadzamy się na wczesne współżycie nastolatek, co nie jest wskazane”. 

Czytaj także: Włochy. Pomoc dla kobiet, które odrzucają aborcję

Niebezpieczna szczególnie dla nastolatek

Organizm takiej młodej dziewczyny nie jest jeszcze przygotowany do współżycia pod względem fizjologicznym, mikrobiologicznym, immunologicznym, a także psychologicznym - zaznaczyła.

Zniesienie recepty na tabletkę “dzień po” było jedną z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, zapisaną w “100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu”.