Wspieraj wolne media

Rządowy program "Tarcza Wschód". Szynkowski vel Sęk: "PO nie jest wiarygodna w szatach obrońcy granic"

16
0
0
Szymon Szynkowski vel Sęk
Szymon Szynkowski vel Sęk / Fot. TVMN

W wywiadzie dla "DoRzeczy" poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były Minister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk skomentował program rządu "Tarcza Wschód", która ma zapewnić lepszą ochronę polskiej granicy głównie z Białorusią i Rosją.

W wywiadzie dla "DoRzeczy" poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były Minister Spraw Zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk skomentował program rządu "Tarcza Wschód", która ma zapewnić lepszą ochronę polskiej granicy głównie z Białorusią i Rosją. Polityk przypomniał, że jeszcze kilka lat temu politycy Platformy Obywatelskiej nie byli chętni do wzmacniania tej granicy, nawet w trakcie wybuchu kryzysu migracyjnego w 2021 r.

Wciąż o życie walczy raniony nożem żołnierz, trwa dyskusja o tym, jak granica powinna być strzeżona. Zupełnie inną narrację wobec granicy niż jeszcze kilka lat temu przedstawia chociażby Platforma Obywatelska. Czy celebryci i politycy, którzy atakowali polskich mundurowych na początku tego kryzysu, powinni posypać głowę popiołem? - zauważył Szymon Szynkowski vel Sęk.

Zaznaczył, że politycy PO powinni przeprosić Polaków za swój sprzeciw wobec umocnień na granicy. 

Doskonale pamiętam postawę polityków tej formacji, którzy krytykowali budowę zapory, którzy byli przeciwni budowie jakichkolwiek umocnień na granicy. Pamiętam również postawę niektórych mediów, konkretnych redaktorów, jak redaktora Bartosza Wielińskiego z „Gazety Wyborczej”, który pisał o tym, że jeżeli rozkazy są niehumanitarne, to nie powinno się ich przestrzegać, że żołnierze na granicy nie powinni przestrzegać rozkazów - podkreślił były Minister Spraw Zagranicznych.

Jego zdaniem sama Tarcza Wschód do zagrywka medialna obecnego rządu Donalda Tuska. Osobiście nie wierzy, że obecnej koalicji uda się przeprowadzić konkretne wzmocnienia na granicy z Białorusią.

Samo hasło „Tarcza Wschód” wydaje mi się niestety hasłem PR-owym. Chciałbym, by granica była dobrze chroniona. Do tego potrzeba jednak nie PR-owych haseł, a konkretnych działań. Będziemy naciskać na to i sprawdzać, czy na naszej wschodniej granicy prowadzone są konkretne działania, a nie tylko PR - wyjaśnił Szynkowski vel Sęk.

Czytaj więcej: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Odważny plan posła Prawa i Sprawiedliwości. Uściński: "Oddam dietę europosła na cele społeczne"

Polski pogranicznik trafiony konarem w głowę

Polska cały czas boryka się z poważnym, zorganizowanym atakiem wschodnich służb na polską granicę. Pogranicznicy z Białorusi zaopatrują imigrantów w sprzęt, który pomaga im sforsować zaporę. Cudzoziemcy w kierunku polskich patroli rzucają konarami i kamieniami.

Jednym z takich konarów został zraniony w poniedziałek około 4 nad ranem jeden z funkcjonariuszy. Jak poinformowała Straż Graniczna, o tej godzinie grupa około dziesięciu imigrantów próbowała się przedostać do Polski. Agresywni imigranci rzucali w polskie służby nie tylko konarami, ale również kamieniami, a niektóre z tych osób skorzystały nawet z gazu pieprzowego. 

Polski funkcjonariusz został trafiony konarem w głowę w okolicach oka, otrzymując obrażenia. Straż Graniczna przekazała, że trafił on do szpitala, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Funkcjonariusz SG został dziś ranny po uderzeniu konarem w głowę przez grupę agresywnych osób. Do zdarzenia doszło przy granicy z Białorusią niedaleko Białowieży.Funkcjonariusz przebywa w szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - czytamy w komunikacie Straży Granicznej.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
16
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo