Szokujące sceny na Uniwersytecie Warszawskim. Wykładowca zaatakował Legutko i Nowaka. Domagał się rozliczenia "pisowskich" profesorów
Na Uniwersytecie Warszawski odbyło się spotkanie poświęcone promocji książki o Tadeuszu Mazowieckim. Podczas dyskusji głos zabrał wykładowca uczelni dr Kazimierz Wóycicki, który domagał się ostrego rozliczenia ze wszystkimi osobami wspierającymi Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich latach.
W związku z przejęciem władzy przez liberalno-lewicową opozycję coraz częściej pojawiają się głosy domagające się zemsty na przedstawicielach Prawa i Sprawiedliwości. Nawet w umowie koalicyjnej Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy pojawia się zapis o pociągnięciu do odpowiedzialności urzędników państwa.
Na Uniwersytecie Warszawski odbyło się spotkanie poświęcone promocji książki o Tadeuszu Mazowieckim. Podczas dyskusji głos zabrał wykładowca uczelni dr Kazimierz Wóycicki, który domagał się ostrego rozliczenia ze wszystkimi osobami wspierającymi PiS w ostatnich latach. Jednocześnie wykładowca w ostrych słowach atakował europosła PiS prof. Ryszarda Legutko oraz prof. UJ Andrzeja Nowaka.
Mamy 7,5 miliona wyborców po drugiej stronie, trzeba z nimi nawiązać dialog. Ale państwo prawa ma zafunkcjonować i wszyscy przestępcy z kręgu Kaczyńskiego, ci złodzieje ze SSP - powiedział dr Kazimierz Wóycicki.
Jego zdaniem nowa władza musi zrobić audyt państwa zrozumiały dla Polaków i dopiero wtedy państwo prawa ma bezlitośnie zadziałać na przestępców, którzy otaczają Kaczyńskiego.
Czytaj więcej: Podpisanie umowy koalicyjnej. Liderzy opozycji zawarli porozumienie. Zobacz co zawiera treść długo oczekiwanej umowy
Wóycicki grozi tzw. pisowskim profesorom
Wóycicki wyraża żal, że bardzo trudno jest ukarać tych, którzy kłamią wskazując na prof. Ryszarda Legutko oraz prof. Andrzeja Nowaka.
To co robi Andrzej Nowak jest po prostu niebywałe. To jest powrót do koncepcji państwa teokratycznego. Nie tylko Legutko twierdzi, że prawa człowieka są przestępstwem, oni twierdzą, że Oświecenie jest czymś, co nie obowiązuje - kontynuował wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.
Uniwersytet Warszawski.
Przy okazji promocji książki o Mazowieckim, taka toczy się dyskusja.
Doprawdy, nie wiem, skąd to oburzenie, że niby brak wolności słowa, niemożność artykułowania swoich poglądów itd.
Przecież można, na pełnej.
Cc @Szafarowicz2001 pic.twitter.com/9iT9GgRuQq — Bambo (@obserwujesobie) November 10, 2023
To jest tak obrzydliwe, czytanie co oni piszą, że to jest trudne. To jest masochistyczne. Powinniśmy tę lekcję odrobić i mówić jak najwięcej o pisowskiej ideologii. Tam gdzie tylko kłamali, to niech będą skompromitowani, ale tam gdzie państwo prawa może zadziałać, to absolutnie musi zadziałać. Nie mówmy o żadnych kompromisach, oni mają siedzieć za kratami - dodał.
Źródło: dorzeczy.pl, twitter.com/x.com