Szykanowany za konserwatywne poglądy. Szafarowicz mówi o swoich problemach na Uniwersytecie Warszawskim
Młody działacz PiS jest szykanowany za swoje zaangażowanie w działalność partii Jarosława Kaczyńskiego. Oskar Szafarowicz poinformował, że Uniwersytet Warszawski wszczął wobec niego postępowanie. Zamiast płynąc z głównym nurtem akademickiej politycznej poprawności, popłynę pod prąd - zadeklarował.
- Oskar Szafarowicz z Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości poinformował o swoich problemach na Uniwersytecie Warszawskim.
- We wtorek na platformie X podał, że 9 sierpnia tego roku zapadła decyzja o rozpoczęciu wobec niego postępowania Komisji Dyscyplinarnej UW za "aktywność publiczną".
- Szafarowicz: Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny.
- Zobacz także: Mentzen rzucał potencjalnym wyborcom fałszywe banknoty. "Zachowuje się jak Erdogan w Turcji i rozrzuca pieniądze"
Oskar Szafarowicz z Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości poinformował o swoich problemach na Uniwersytecie Warszawskim, którego władze i obecne tam środowiska lewicowe już od jakiegoś czasu nękają go za jego wartości i poglądy polityczne.
We wtorek na platformie X (dawniej Twitter) podał, że 9 sierpnia tego roku zapadła decyzja o rozpoczęciu wobec niego postępowania Komisji Dyscyplinarnej UW z perspektywą ukarania go z najostrzejszym relegowaniem z uczelni włącznie.
Postępowanie za “aktywność publiczną”
Gdy przeczytałem zarzut (“aktywność publiczna, w tym w mediach społecznościowych, nie licująca z godnością studenta”), gdy usłyszałem, że na studiach na UW to lepiej odpuścić sobie zaangażowanie w działalność w PiS, manifestację przywiązania do patriotycznych wartości i konserwatywnych poglądów, że przed wyborami trzeba “symbolicznie napiętnować”, to przez chwilę się zawahałem - kto tu jest szalony? - napisał młody działacz PiS.
Zaznaczył, że już dziś może zadeklarować, że nie cofnie się ani o krok i nie ukorzy.
Zamiast płynąc z głównym nurtem akademickiej politycznej poprawności, popłynę pod prąd, może fale lewicowych cenzorów mnie nie zniosą na brzeg - dodał.
Czytaj także: Bąkiewicz: Kołodziejczak zabiegał o kontakt ze mną. Z Tuskiem było zapewne tak samo
Młody działacz PiS mierzy się z atakami
Na koniec podziękował za każde dobre słowa, zaznaczył, że przez opozycyjne środowiska jest nazywany “wszą pisowską”, “śmieciem” czy “mordercą” - a to potrafi być przygniatające.
Jednak “żeglować trzeba, żyć niekoniecznie”, zatem zmierzam ku obronie prawdy, wolności słowa i tryumfu obozu patriotycznego! W ogniu niech hartuje się stal - zakończył Szafarowicz.
„Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny”
Gdy przeczytałem zarzut („aktywność publiczna, w tym w mediach społecznościowych, nie licująca z godnością… pic.twitter.com/mnEBJrTJxh — Oskar (@Szafarowicz2001) August 22, 2023
Źródło: twitter