Prezes Instytutu Pamięci Narodowej napisał list do niemieckich ministerstw. Zaproponował edukację Niemców na temat nazizmu i historii III Rzeszy. "Głęboko wierzę, że wspólny wysiłek doprowadzi do zrozumienia przez Niemców"
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki skierował list do niemieckiej Minister Spraw Wewnętrznych Nancy Faeser oraz Minister Oświaty i Badań Naukowych Bettiny Stark-Watzinger. Wyraził on obawy o poziom edukacji Niemców na temat nazizmu i III Rzeszy. Wskazał, że jest otwarty na współpracę instytucji polskich z niemieckimi.
- Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki napisał list do Minister Spraw Wewnętrznych oraz Minister Oświaty i Badań Naukowych.
- Wyraził on obawy o poziom edukacji Niemców na temat nazizmu i III Rzeszy oraz o świadomość niemieckiej młodzieży.
- Wskazał, że jest otwarty na współpracę instytucji polskich z niemieckimi.
- Zobacz także: Ukraińska milionerka chce przejąć polską firmę. To jeden z czołowych producentów w Europie
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki skierował list do niemieckiej Minister Spraw Wewnętrznych Nancy Faeser oraz Minister Oświaty i Badań Naukowych Bettiny Stark-Watzinger. W swoim liście wyraził zaniepokojenie pojawiającymi się w przestrzeni publicznej Republiki Federalnej Niemiec zachowaniami z wykorzystaniem symboliki III Rzeszy, będącymi dowodem na silne resentymenty odwołujące się do totalitarnej ideologii narodowego socjalizmu. Prezes IPN zwraca też uwagę, że naganne jest stosowanie ahistorycznego terminu "polskie obozy koncentracyjne".
W liście zwrócono uwagę, że świadome zaniechania kolejnych niemieckich władz w zakresie ścigania zbrodniarzy odpowiedzialnych za śmierć milionów ofiar przemysłu zbrodni uruchomionego na masową skalę po dojściu Adolfa Hitlera do władzy w 1933 r.; relatywizowanie odpowiedzialności za wywołanie II wojny światowej; brak wskazywania narodowości sprawców wojennych okrucieństw; używanie terminu "polskie obozy koncentracyjne", rzekomo w ujęciu wyłącznie geograficznym; wreszcie publiczne deprecjonowanie żądań o reparacje za wyrządzone krzywdy, przynosi takie właśnie efekty.
Niektórzy obywatele współczesnych Niemiec, postrzegają III Rzeszę jako uosobienie dumnego i silnego państwa aspirującego do roli światowego lidera. Nie baczą przy tym na ogrom dokonanych przez nią zbrodni i ludobójczą ideologię wyznawaną przez członków NSDAP - wskazał dr Karol Nawrocki.
Nawrocki: To proces długotrwały, ale przynosi rezultaty
Dalej prezes IPN zauważył, że dalsze budowanie wrażliwości historycznej na prawdzie do proces trudny, ale możliwy do wykonania.
Budowanie wrażliwości historycznej opartej na prawdzie to proces trudny i długotrwały. Przynosi on jednak w dłuższej perspektywie wymierne rezultaty. Głęboko wierzę, że wspólny wysiłek doprowadzi do zrozumienia przez Niemców, szczególnie tych młodych, jak wielkim złem był hitlerowski system totalitarny zbudowany na nienawiści oraz pogardzie dla drugiego człowieka. Doprowadził on do śmierci milionów ofiar, szczególnie boleśnie doświadczając Żydów, a także moich Rodaków- Polaków - wyjaśnił prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Dotychczasowe doświadczenia moich współpracowników w prowadzeniu edukacji historycznej opartej na rzetelnych badaniach naukowych, dają gwarancję skutecznego dotarcia do serc i świadomości obywateli Niemiec. By już nigdy więcej żaden obywatel RFN nie uniósł ręki w haniebnym, hitlerowskim pozdrowieniu; by nigdy więcej nikt nie zaintonował pieśni zbrodniarzy w mundurach Wehrmachtu lub innych formacji zbrojnych; by nikt nie tworzył neonazistowskich organizacji - wskazał Nawrocki.
Źródło: dorzeczy.pl