• W przyszłym roku w Rio de Janeiro odbędzie się szczyt światowych liderów największych gospodarek G20.
• Minister Spraw Zagranicznych Brazylii Mauro Vieira zaskoczył deklaracją brazylijskiego rządu.
• Tamtejsze władze nie widzą przeszkód w sprawie przylotu do kraju Prezydenta Rosji Władimira Putina.
• Zobacz także: Krwawe Boże Narodzenie w Nigerii. Co najmniej 160 osób zginęło, a 300 zostało rannych

Minister Spraw Zagranicznych Brazylii Mauro Vieira poinformował w środę, że brazylijski rząd byłby szczęśliwy, jeśli Prezydent Rosji Władimir Putin pojawi się na szczycie G20 w Rio de Janeiro w listopadzie 2024 roku. Mauro Vieira zapewnił też, że Brazylia podjęła jakieś kroki w celu aby wykonać nakaz aresztowania wydany na rosyjskiego przywódcę przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

W ubiegłym tygodniu szef zespołu doradców prezydenta Brazylii, Celso Amorim, oświadczył, że konferencja G20 bez udziału prezydenta Rosji byłaby niekompletna.Celso Amorim zakwestionował też rolę i kompetencje Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Jak moglibyśmy zignorować Rosję, jeśli będziemy rozmawiać na temat reformy globalnej praworządności, zwłaszcza że interesy G20 wymagają jej obecności - stwierdził Celso Amorim, szef biura doradców Prezydenta Brazylii.

Wezwał też do zachowania w tych sprawach realistycznej postawy, zwłaszcza że jego zdaniem plan pokojowy Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nie ma przyszłości.

Czytaj więcej: Pakt migracyjny zagraża stabilności Polski i Unii Europejskiej? Hipokryzja Biedronia w sprawie relokacji imigrantów. "Nie będzie przymusowa"

Międzynarodowy Trybunał Karny ściga Prezydenta Rosji

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał w piątek nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. Jak podaje agencja Reutera, rosyjskiego przywódcę oskarżono o zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie. List gończy za Putinem widnieje na stronie MTK.

Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina, oskarżając go o odpowiedzialność za zbrodnie wojenne popełnione na Ukrainie - podaje agencja Reutera.

Jak podkreśla agencja, Moskwa wielokrotnie zaprzeczała oskarżeniom, jakoby jej siły wojskowe dopuściły się okrucieństw podczas trwającej od ponad roku rosyjskiej inwazji przeciwko Ukrainie. Nakaz aresztowania Putina został wydany w związku z podejrzeniem uprowadzenia i wywiezienia z podbitych obszarów ukraińskich dzieci w głąb Rosji.