Świątek zabrała głos ws. dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do gry: Tenis od samego początku mógł zrobić więcej
Zawodnicy z Rosji i Białorusi nie powinni zostać dopuszczeni do gry po inwazji na Ukrainę - stwierdziła polska tenisistka Iga Świątek w wywiadzie dla BBC.
- Międzynarodowy Komitet Olimpijski wstępnie dopuścił do udziału Rosjan i Białorusinów do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, ale pod neutralną flagą.
- Świątek: Tenis stracił okazję do wysłania Moskwie silnego sygnału.
- Tenisistka zaznaczyła, że decyzja ukarania graczy z Rosji i Białorusi powinna zapaść wcześniej, teraz byłaby ona niesprawiedliwa.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski wstępnie dopuścił do udziału Rosjan i Białorusinów do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Urzędnicy udzielili im zgody na wystąpienie podczas tego wydarzenia wyłącznie, gdy będą oni reprezentować neutralne barwy. Takim sportowcom nie będzie również przysługiwało prawo do odgrywania hymnu narodowego w przypadku sukcesu.
Na decyzję MKOI nie wpłynęło nawet wystosowane przez polskie ministerstwo spraw zagranicznych wraz z innymi państwami oświadczenie ws. rosyjskich i białoruskich sportowców.
Sportowcy z państw agresorów zostali wykluczeni w świecie sportu z wielu dyscyplin. Sankcje nie dotyczyły jednak boksu, lekkoatletyki czy właśnie tenisa.
Świątek: Rosjanie i Białorusini nie powinni zostać dopuszczeni do gry
Według polskiej tenisistki Igi Świątek, zawodnicy z Rosji i Białorusi nie powinni zostać dopuszczeni do gry po ataku na Ukrainę. Zaznaczyła, że “tenis stracił okazję do wysłania Moskwie silnego sygnału”.
Wydaje mi się, że tego rodzaju działanie pokazałoby rosyjskiemu rządowi, że być może nie warto... Jesteśmy tylko sportowcami, małym elementem świata, ale sport jest dość ważny, a zawsze był używany do propagandy. Tenis od samego początku mógł zrobić więcej, zachować się trochę lepiej, pokazując wszystkim, że jest przeciwko wojnie - stwierdziła.
Tenisistka zaznaczyła, że decyzja ukarania graczy z Rosji i Białorusi powinna zapaść wcześniej, teraz byłaby ona niesprawiedliwa.
“Sportowcy nie decydują w sprawach politycznych”
Białorusinka Aryna Sabalenka zwróciła uwagę w niedawnym wywiadzie, że część tenisistek kieruje się nienawiścią wobec Rosjanek i Białorusinek. Zaznaczyła, że sportowcy nie decydują w sprawach politycznych i nie wytoczyli Ukrainie wojny.
To nie ich wina, że mają taki, a nie inny paszport....Ich sytuacja jest dość skomplikowana i trudno im głośno mówić o niektórych sprawach. Z drugiej strony wszyscy mamy jakiś wpływ i powinno się wykorzystać wszystko, co pomogłoby powstrzymać rosyjską agresję. Decyzje federacji powinny iść właśnie w tym kierunku - odpowiedziała Świątek na sugestie Sabalenki.
Źródło: salon24.pl