Suwerenna Polska: Nie lex Bodnar, ale prerogatywa prezydenta decyduje o tym, kto zostaje sędzią
Suwerenna Polska apeluje, aby rozpocząć w Sejmie debatę ws. wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. W sprawie zabrali głos Jacek Ozdoba i Mariusz Goska.
- Projekt rozporządzenia nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara wywołał spore kontrowersje.
- Jacek Ozdoba: Źródłami prawa w RP są konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Rozporządzenie nie może regulować treści orzeczeń i nie może określać, kto może orzekać, kto nie.
- Politycy SP zaznaczyli, że “nie może być tak, że minister rozporządzeniem będzie decydował który sędzia będzie orzekał, a który nie”.
- Zobacz także: Prokuratura Europejska będzie się zajmować ściganiem osób krytykujących LGBT? Adwokat: Zmieniony Traktat będzie to umożliwiał
Projekt rozporządzenia nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara wywołał spore kontrowersje.
Zdaniem posłów projektowane przepisy Regulaminu są rażąco niekonstytucyjne i stanowią pogwałcenie niezawisłości sędziowskiej, niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa - podała “Rzeczpospolita”.
Źródłami prawa w RP są konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Rozporządzenie nie może regulować treści orzeczeń i nie może określać, kto może orzekać, kto nie - powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Solidarnej Polski Jacek Ozdoba.
Poseł @OzdobaJacek: Nowe rozporządzenie przygotowane przez @MS_GOV_PL jest przykładem skrajnego upolityczniania wymiaru sprawiedliwości. Minister Bodnar chce naruszać konstytucję. pic.twitter.com/CWcYstIERQ — Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) December 18, 2023
Politycy SP zaznaczyli, że “nie może być tak, że minister rozporządzeniem będzie decydował który sędzia będzie orzekał, a który nie”.
Czytaj także: Były kandydat Konfederacji straszył bombą w Sejmie. Został zatrzymany przez policję
Gosek: Sędzia składa ślubowanie i to kończy bieg, nikomu nic do tego
Poseł Mariusz Gosek przypomniał, że prerogatywa wręczenia aktu powołania na urząd sędziego należy do prezydenta.
Wszyscy doskonale wiemy, że student prawa kończąc studia, zdaje aplikację sędziowską, przechodzi przez procedurę Krajowej Rady Sądowniczej, gdzie jest opiniowany i na końcu taka kandydatura trafia do pana prezydenta. To prerogatywą prezydenta, nie lex Bodnar, jest to, czy ktoś zostaje sędzią, czy nie. Gdy prezydent wręcza akt powołania na urząd sędziego, sędzia składa ślubowanie - to kończy bieg, nikomu nic do tego. Nawet tak zacnemu, w opinii Donalda Tuska, politykowi jak prof. Bodnar - powiedział Gosek.
Poseł @MariuszGosek: Nie lex Bodnar, ale prerogatywa prezydenta decyduje o tym kto zostaje sędzią. pic.twitter.com/OYlBeE8sD2 — Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) December 18, 2023
Posłowie powołali się też na oświadczenie I Prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzaty Manowskiej z 17 grudnia. Jej zdaniem projekt rozporządzenia Bodnara jest rażąco niezgodny z Konstytucją, mówi o naruszeniu niezawisłości sędziowskiej, jakiej nie było nawet w PRL.
Źródło: x.com, rp.pl