Trwa ukraińska kontrofensywa. Stany Zjednoczone zatwierdziły kolejny pakiet pomocowy. Szef NATO Jens Stoltenberg zadowolony z postępów na froncie
Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg jest zadowolony z działań Stanów Zjednoczonych. Podkreślił kluczową wagę ich pomocy wojskowej dla Ukrainy.
- Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg odwiedził we wtorek Stany Zjednoczone.
- Waszyngton zatwierdził w piątek ponad dwu miliardowy kolejny pakiet pomocowy dla Ukrainy, który został pochwalony przez szefa NATO.
- Stoltenberg jest również zadowolony z postępów ukraińskiej kontrofensywy wspartej zachodnim sprzętem.
- Zobacz także: Spotkanie przywódców Trójkąta Weimarskiego. Polska, Francja, Niemcy łączą wysiłki na rzecz pokoju w Europie. Głównym tematem rozmów była wojna na Ukrainie
W ostatni piątek Stany Zjednoczone zatwierdziły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 2,1 mld dolarów. W komunikacie Pentagonu podkreślono, że to wsparcie ma nie tylko krótkotrwały charakter ale również długoterminowy, gdyż znacząco wpływa na zdolności obronne ukraińskich sił zbrojnych.
Pomoc wojskowa państw NATO dla Ukrainy robi różnicę na polu bitwy, bo Ukraińcy posuwają się naprzód i zdobywają teren dotychczas zajmowany przez Rosjan - powiedział sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.
Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego podkreślił, że USA i państwa z Europy robią to, co do nich należy, przekazując pomoc ekonomiczną i wojskową wartą miliardy dolarów.
I to wsparcie robi różnicę na polu bitwy w momencie, kiedy teraz rozmawiamy. Ukraina rozpoczęła swoją ofensywę, czyni postępy i zdobywa teren - zaznaczył.
Jednocześnie podkreślił, że im więcej ziem uda się Ukrainie wyzwolić, tym lepszą będzie mieć pozycję przy stole negocjacyjnym i tym bardziej prawdopodobne, że prezydent Putin zrozumie, że nie wygra tej wojny.
"Będziemy się powstrzymywać"
Tymczasem władze w Waszyngtonie zapowiedziały, że nie będą na obecnym etapie komentowali rozwoju ukraińskiej kontrofensywy wojskowej.
Będziemy powstrzymywać się od oceny tej ofensywy. Pozostanę temu wierny. Ukraina rozpoczęła ofensywę, bitwa trwa. To nie budzi żadnych wątpliwości. Ale to prezydent Zełenski, a nie my, powinien dokonywać oceny sytuacji. Oczywiście, to Siły Zbrojne Ukrainy powinny przekazywać informacje o stratach i postępach armii – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby.
Jednocześnie światowe media donoszą o znacznych stratach Ukrainy, w szczególności w sprzęcie otrzymanym od zachodnich partnerów. W odpowiedzi Niemcy zobowiązały się do zwiększenia dostaw starszej wersji czołgów Leopard 1- A5.
Źródło: dorzeczy.pl, onet.pl