Wspieraj wolne media

Sprawa sędziego, który uciekł na Białoruś. Prokuratura podjęła decyzję

1
1
2
Tomasz Szmydt
Tomasz Szmydt / Fot. PAP/Rafał Guz

Prokuratura Krajowa poinformowała w środę, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł z kraju na Białoruś i poprosił o azyl.

  • Podstawą śledztwa są przepisy Kodeksu karnego mówiące o szpiegostwie. W przypadku Tomasza Szmydta chodzi o §2 art. 130.
  • W komunikacie prokuratury czytamy, że w toku postępowania analizowana będzie również jego sytuacja majątkowa, osobista i zawodowa.
  • Tymczasem, jak ustaliło RMF FM, służby specjalne sprawdzają, czy Szmydt brał udział w inspirowaniu wpływowych pseudokibiców do podgrzewania nastrojów antyukraińskich.
  • Zobacz także: Kłótnia o ceny energii w Sejmie. Hennig-Kloska: Szkoda, że pan poseł Buda nie był tak odważny

Prokurator z mazowieckiego pionu Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie brania udziału w działalności obcego wywiadu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie - poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Dodał, że postępowanie sprawdzające zostało wdrożone z urzędu 6 maja, zaraz po pojawieniu się doniesień medialnych o złożeniu przez sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wniosku o azyl polityczny na Białorusi.

Śledztwo ws. sędziego Szmydta

Podstawą śledztwa są przepisy Kodeksu karnego mówiące o szpiegostwie. W przypadku Tomasza Szmydta chodzi o §2 art. 130.

Podstawowym celem śledztwa jest ustalenie wszelkich okoliczności związanych z ewentualną współpracą ww. sędziego z obcym wywiadem, w tym przede wszystkim zakres udzielanych wiadomości - czytamy w komunikacie prokuratury.

Podano, że w toku postępowania analizowana będzie również jego sytuacja majątkowa, osobista i zawodowa.

Szmydt związany z kibolami?

Tymczasem, jak ustaliło RMF FM, służby specjalne sprawdzają, czy Szmydt brał udział w inspirowaniu wpływowych pseudokibiców do podgrzewania nastrojów antyukraińskich.

Służby sprawdzają także, czy sędzia Szmydt miał jakiekolwiek powiązania z Polakami, którzy w Wilnie mieli brutalnie napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa. Jeden z nich – Maksymilian K. – to zagorzały kibol Legii - czytamy.

Czytaj także: Rosyjski żołnierz zatrzymany przez Straż Graniczną. Dezerter uciekł przez Białoruś

Premier przybył na ważne kolegium

Kancelaria premiera poinformowała w środę za pośrednictwem platformy X, że na posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych przybył Donald Tusk i minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. 

Tematem domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach - napisał premier we wtorek w mediach społecznościowych.

Źródło: x.com, rmf24.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo