• Media w poniedziałek poinformowały, że w sobotę podczas Rady Naczelnej PSL zdecyduje prawdopodobnie o samodzielnym starcie w wyborach.
• Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 przyznała w Polsat News, że partie rzeczywiście nie mogą dojść do porozumienia.
• Zaznaczyła, że "nie jest tajemnicą, że poróżniła nas sprawa dołączenia do koalicji Agrounii".
• Zobacz także: 18 proc. Polaków uciekłoby za granicę w razie wojny. Ile procent stanęłoby do walki?

Media już od jakiegoś czasu donoszą, że współpraca PSL z Polską 2050 nie układa się dobrze, a ich koalicyjny komitet wyborczy, czyli Trzecia Droga rozpada się.

W poniedziałek serwis RMF FM poinformował, że w sobotę podczas Rady Naczelnej PSL zdecyduje prawdopodobnie o samodzielnym starcie w wyborach. Oznaczałoby to walkę o przekroczenie 5-procentowego, a nie 8-procentowego progu wyborczego.

Te doniesienia zdementował jednak lider Polski 2050 Szymon Hołownia, który oświadczył, że jego partia i PSL pójdą razem do wyborów. 

Polska 2050 pójdzie jednak do wyborów sama?

Tymczasem Paulina Hennig-Kloska przyznała w Polsat News, że partie rzeczywiście nie mogą dojść do porozumienia. 

W takich warunkach musieliśmy podjąć przygotowania oczywiście do samodzielnego startu - powiedziała.

Chodzi o trzy kwestie: poszerzenie Trzeciej Drogi o Agrounię, start Artura Dziambora z list sojuszu, Hołowni nie podoba się też dołączenie do ludowców trzech polityków Porozumienia.

Nie jest tajemnicą, że poróżniła nas sprawa dołączenia do koalicji Agrounii. PSL zwrócił się do nas z takim wnioskiem, my na obecnym etapie takiej możliwości nie widzimy - zaznaczyła wiceszefowa Polski 2050.

Dodała, że jest to “całkowicie obce nam środowisko polityczne, o którym w zasadzie nic nie wiemy”.

Czytaj także: Wybory parlamentarne 2023. Kto zostanie przyszłym Marszałkiem Sejmu?

Hennig-Kloska: Mamy wyższe poparcie społeczne

Hennig-Kloska zaznaczyła też, że przy takim poparciu społecznym również w ramach Trzeciej Drogi Polska 2050 nie pójdzie z “obcej listy”.

Musi być koalicyjny komitet wyborczy naszej koalicji, Szymon Hołownia w poniedziałek na konferencji powiedział wyraźnie, że nie wystartujemy z list PSL-u, tym bardziej, że jesteśmy ugrupowaniem o wyższym poparciu społecznym - powiedziała polityk.