• Donald Tusk zaskoczył w czwartek kobiety zebrane podczas spotkania w Częstochowie.
• Wyjawił on program wyborczy Koalicji Obywatelskiej, który ma wesprzeć matki.
• Jego formacja zamierza dać wybór kobietom, które jeszcze niedawno urodziły.

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się w czwartek wieczorem z mieszkańcami Częstochowy; w wystąpieniu dużo uwagi poświęcił kwestii kryzysu demograficznego oraz sprawom związanym z macierzyństwem i finansowaniu przez państwo procedury in vitro. Ogłosił nawet kolejny punkt programu Koalicji Obywatelskiej.

Nazwaliśmy go tak, żeby łatwiej się o tym dyskutowało "babciowe" - zaznaczył Donald Tusk.

Następnie wyjaśnił co kryje się za tym słowem oraz czego będzie dotyczył ten program socjalny. Zauważył, że kobietom po urodzeniu dziecka bardzo często chciałyby wrócić do pracy, lecz nie posiadają funduszy na zatrudnienie opiekunki lub na prywatny żłobek.

Chciałyby, ale nie mogą, bo żeby pójść do pracy po urlopie macierzyńskim czy nawet w jego trakcie i jeśli chcą, to nie mogą głównie dlatego, ponieważ nie ma z kim zostawić dziecka, albo nie ma pieniędzy na to, żeby zapłacić za żłobek - stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Dodał, że ponad 50 proc. mam nie wraca do pracy po urlopie macierzyńskim, mimo że 92 proc. kobiet po urodzeniu dziecka chciałoby wrócić do pracy. Lider PO wskazywał, że dwu czy trzyletnia przerwa w pracy często zamienia się w dożywotnią przerwę, ponieważ kobiety m.in. tracą kwalifikacje.

Czytaj więcej: Protest górników w Warszawie. Decyzja Komisji Europejskiej uderza w polskie kopalnie. "Musimy powstrzymać zagładę Śląska"

Ile wyniesie babciowe?

W dalszej części wystąpienia przekonywał, że jego formacja chce, aby nowy system spowodował, aby kobiety, kiedy stają się matkami miały wybór, czy chcą zająć się opieką nad dzieckiem, czy też wrócić jak najszybciej do pracy. Dla kobiet chcących wrócić do pracy zaproponował wsparcie w postaci 1500 zł miesięcznie na opłatę żłobka.

Proponujemy to "babciowe" – 1500 złotych miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy. Kobieta, która zdecyduje się, że jednak chce wrócić do pracy i otrzyma te 1500 złotych, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę, może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią - wyjaśnił.

Zwracał się do mieszkańców, aby zobaczyli jakie to byłoby sprawiedliwe, gdyby rodzina mogła też uhonorować wysiłek babć.

Wysiłek polskich rodzin bardzo często, wtedy kiedy pojawia się dziecko na świecie, to jest oczywiście wysiłek matki i bardzo często wysiłek matki matki - zaznaczył Tusk.

Wyjaśnił, że 1500 zł "babciowego" miesięcznie przysługiwałoby do czasu, kiedy dziecko może pójść do przedszkola, a więc do czasu, kiedy ukończy 3 lata.