• Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo trudna.
• Polacy również nie są zachwyceni spadającym bezpieczeństwem wewnętrznym.
• Tymczasem nowo wybrany europoseł Krzysztof Śmiszek stwierdził, że rzekomy rasizm Polaków jest "obrzydliwy".
• Zobacz także: Euro 2024. Reprezentacja Polski gotowa na kluczowe starcie. Zobacz gdzie można obejrzeć mecz Polska-Austria

Żandarmeria Wojskowa od poniedziałku ma uczestniczyć w mieszanych patrolach wraz ze strażnikami granicznymi. Chodzi o około stu funkcjonariuszy ŻW.

Portal RMF FM od wysokiego rangą urzędnika resortu obrony usłyszał, że chodzi o to, aby Żandarmeria Wojskowa nie tylko pilnowała, czy żołnierze przestrzegają prawa, ale także by była “na pierwszej linii”.

Przypomnijmy, że od początku czerwca służby na granicy w ramach operacji “Zapora” wspierają również funkcjonariusze policji.

To właśnie funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej pod koniec marca tego roku w okolicach miejscowości Dubicze Cerkiewne zatrzymali trzech żołnierzy pełniących służbę na granicy. Podczas szturmu migrantów żołnierze oddali strzały ostrzegawcze.

Szef MON: To nie są uchodźcy

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał w ubiegłym tygodniu w Polsat News, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest “cały czas bardzo trudna”. 

Od kilku tygodni jest to napaść. To nie są uchodźcy, to są zorganizowane grupy atakujące polskich żołnierzy - stwierdził minister obrony narodowej.

Dodał, że na granicy działają “zorganizowane grupy atakujące żołnierzy i funkcjonariuszy” strzegących państwa polskiego. 

Moim zdaniem to są grupy przygotowane i przeszkolone przez służby specjalne czy to Białorusi, czy Federacji Rosyjskiej - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Czytaj więcej: W niedzielę Prezydent Andrzej Duda przybył do Pekinu. Imponujące powitanie przez Xi Jinpinga. Duda: "To ważne, że współpracujemy ze sobą na wielu forach"

Śmiszek o obawach Polaków. "Auschwitz nie spadło z nieba"

Tymczasem nowo wybrany europoseł Krzysztof Śmiszek z Lewicy w trakcie wywiadu dla "Radia Zet" stwierdził, że rzekomy rasizm Polaków obawiających się o swoje bezpieczeństwo jest "obrzydliwy". Porównał tę sytuację nawet do niemieckich obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu.

Rasizm, prymitywna, najbardziej obrzydliwa motywacja. Auschwitz nie spadło z nieba. To samo w Rwandzie - stwierdził europoseł Krzysztof Śmiszek.

🎥 @K_Smiszek o referendum ws. paktu migracyjnego: Rasizm, prymitywna, najbardziej obrzydliwa motywacja. Auschwitz nie spadło z nieba. To samo w Rwandzie@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET @BeataLubecka

Cała rozmowa ⬇️https://t.co/Kl7McIrHt7 pic.twitter.com/KwKyMk7Qf7 — Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) June 24, 2024