Śmigłowiec i myśliwiec rozbiły się na granicy Rosji z Ukrainą: zestrzelenie?

Dodano 13 maja 2023

Autor: Stanisław Barełkowski

Śmigłowiec Mi-8 - zdjęcie poglądowe / Fot. Pixabay

W obwodzie briańskim, na granicy między Ukrainą a Rosją, doszło do dwóch tragicznych wypadków lotniczych. Śmigłowiec Mi-8 spadł po awarii silnika, w wyniku czego zginęły dwie osoby. Niedługo później myśliwiec Su-34 również rozbił się w pobliżu granicy. Ukraińskie media sugerują, że obie maszyny mogły zostać przypadkowo zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną. Trwa dochodzenie w sprawie incydentów.

Zobacz także: Litewscy posłowie wzywają do zmiany nazwy Kaliningradu na Królewiec, inspirując się polskim przykładem

W obwodzie briańskim, na granicy z Ukrainą, doszło do dwóch poważnych wypadków lotniczych. Pierwszym z nich był upadek śmigłowca Mi-8, w wyniku którego zginęły dwie osoby. Według agencji TASS, przyczyną katastrofy było uszkodzenie silnika. Wkrótce po tym zdarzeniu, pojawiły się również informacje o katastrofie myśliwca Su-34. Tymczasem ukraińskie media sugerują, że obie maszyny mogły zostać przypadkowo zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną.

Zestrzelenie dwóch rosyjskich maszyn

Śmigłowiec Mi-8 rozbił się w miejscowości Klińce, znajdującej się w graniczącym z Ukrainą obwodzie briańskim. Przyczyną tragedii, jak przekazało źródło agencji TASS, był pożar silnika. Wrak maszyny został już odnaleziony. Niestety, na pokładzie śmigłowca znajdowały się dwie osoby, które zginęły w wyniku wypadku. Informacje pojawiające się w mediach społecznościowych sugerują także, że helikopter spowodował uszkodzenia kilku budynków w okolicy.

The helicopter reportedly crashed in Klintsy, Bryansk region, Russia. Before the fall, it reportedly circled over the city for a long time, then there was an explosion and after that it collapsed on a house in the private sector. pic.twitter.com/mQEKSQTvTr — Special Kherson Cat 🐈🇺🇦 (@bayraktar_1love) May 13, 2023

Wkrótce po tym incydencie, przekazano informację o kolejnej katastrofie lotniczej w obwodzie briańskim, tym razem dotyczącej myśliwca Su-34. "Su-34 rozbił się w pobliżu granicy z Ukrainą. Trwają działania mające na celu ustalenie losów osób znajdujących się na pokładzie" - podało źródło agencji TASS. Okoliczności tego wypadku są obecnie wyjaśniane.

Pomyłka rosyjskiej obrony przeciwlotniczej?

W ukraińskich mediach pojawiają się natomiast doniesienia, sugerujące, że obie maszyny mogły zostać przypadkowo zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną. Analizując dostępne nagrania, można zauważyć, że na jednym z filmów śmigłowiec znajdujący się w locie eksploduje i spada.