Litewscy posłowie wzywają do zmiany nazwy Kaliningradu na Królewiec, inspirując się polskim przykładem
Posłowie litewskiej partii konserwatywnej Vilius Semeszka i Paule Kuzmickiene zgłosili wniosek do komisji językowej w sprawie zmiany nazwy miasta Kaliningrad na historyczną nazwę Karaliaucius (Królewiec). Wzywają do zrezygnowania z sowieckiego dziedzictwa i podążenia za przykładem Polski, która niedawno wprowadziła nową nazwę Królewiec dla tego miasta.
Litewscy posłowie z partii konserwatywnej, Vilius Semeszka i Paule Kuzmickiene, zainspirowani przykładem Polski, wystąpili do komisji językowej w sprawie zmiany nazwy miasta Kaliningrad na historyczną nazwę Karaliaucius, czyli Królewiec. Ich działania mają na celu zerwanie z sowieckim dziedzictwem i oczyszczenie litewskiego języka z narzuconych sztucznych nazw.
Polska przykładem
W dniu 9 maja Polska wprowadziła nową oficjalną nazwę dla miasta Kaliningrad. Zgodnie z zaleceniami Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej, miasto nosi teraz nazwę Królewiec.
Posłowie Semeszka i Kuzmickiene argumentują, że nazwa Kaliningrad jest częścią rosyjskiej narracji i ma swoje korzenie w agresywnych działaniach Związku Radzieckiego podczas II wojny światowej. Po zajęciu przez ZSRR Koenigsbergu, części Niemiec, miasto zostało nazwane Kaliningradem na cześć bolszewickiego rewolucjonisty Michaiła Kalinina.
Walka z Rusyfikacją
Paule Kuzmickiene, przewodnicząca sejmowej Komisji Pamięci Historycznej Walk o Wolność i Państwo, zauważa, że rusyfikacja nazw miejscowości miała na celu podkreślenie ich przynależności do Moskwy. Wskazuje również na celową politykę toponimiczną prowadzoną przez Moskwę w celu legitymizacji własności regionu i ułatwienia kolonizacji przez osadników z różnych części ZSRR.
Reakcja Moskwy
Reakcja Rosji na decyzję Polski dotyczącą zmiany nazwy Kaliningradu była negatywna. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, nazwał to "działaniem na skraju szaleństwa" i "wrogim działaniem". Były prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, odniósł się do tego tematu na Twitterze, wskazując na sprzeczności w obecnych nazwach polskich miast, sugerując, że polscy rusofobi chcą zmieniać historię. Miedwiediew zacytował przykłady takich zmian, jak Krakau zamiast Krakowa, Danzing zamiast Gdańska, Stettin zamiast Szczecina oraz Breslau zamiast Wrocławia, sugerując, że lista może się dalej rozwijać.
Inicjatywa jest popierana przez tych, którzy widzą nazwę Kaliningrad jako symbol sowieckiej okupacji i chcą przywrócić historyczną nazwę Królewiec.
Źródło: tvmn.pl, RMF24