• Drzwi do pokoju sejmowego posła Suwerennej Polski Michała Wosia zostały zaplombowane.
• Jednakże to nie przeszkodziło służbom, aby naruszyć plomby i wejść do środka.
• Poseł Mariusz Gosek domaga się wyjaśnień od Marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
• Zobacz także: Były minister przerwał terapię onkologiczną. Musiał osobiście zareagować na bezprawie ekipy Tuska. Burza w sieci po nagłej konferencji Zbigniewa Ziobry

Poseł Suwerennej Polski Mariusz Gosek zamieścił na platformie X wpis ze zdjęciem zaplombowanych drzwi do pokoju sejmowego posła Michała Wosia. Były Minister Środowiska ma w środę zeznawać przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Jak wynika ze zdjęcia, plomby zostały naruszone, gdyż służby specjalne przeprowadzają czynności związane z przeszukaniem materiałów dowodowych.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia został poproszony przez posła Goska o wyjaśnienie całej tej sytuacji.

Panie Hołownia czy wydał Pan zgodę na wejście służb specjalnych do Sejmu, które realizują czynności procesowe przeszukania w pokoju sejmowym Michała Wosia, a który to Pan minister dokładnie dzisiaj miał zeznawać przed komisją śledczą do sprawa Pegasusa - napisał poseł Suwerennej Polski Mariusz Gosek.

Panie @szymon_holownia czy wydał Pan zgodę na wejście służb specjalnych do Sejmu, które realizują czynności procesowe przeszukania w pokoju sejmowym @MWosPL, a który to Pan minister dokładnie dzisiaj miał zeznawać przed komisją śledczą #Pegasus pic.twitter.com/gGX8CS8GJz — Mariusz Gosek (@MariuszGosek) March 27, 2024

W środę przed komisją śledczą w roli świadka oprócz Michała Wosia wstawi się również były prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski.

Czytaj więcej: Nowy model biznesowy Unii Europejskiej. Bruksela na wojnie z greenwashingiem. Do życia weszła nowa dyrektywa

Komisja śledcza ds. Pegasusa

W lutym odbyło się pierwsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Zbada ona legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r.

Komisja ustali też, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Dotychczas przed komisją stawił się między innymi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.