Skandaliczne słowa posła Prawa i Sprawiedliwości o ludobójstwie na Wołyniu. Stanowcza reakcja Krzysztofa Bosaka i Dariusza Klimczaka: "Trochę pan przeszarżował"
Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak w ostrych słowach zaatakował posła Prawa i Sprawiedliwości Radosława Fogla. Dyskusja dotyczyła upamiętnienia ofiar Zbrodni Wołyńskiej.
- W niedzielę w programie "Śniadanie u Rymanowskiego" na antenie Polsatu News doszło do sprzeczki między Krzysztofem Bosakiem i Radosławem Foglem.
- Współprzewodniczący Konfederacji zarzucał rządowi Prawa i Sprawiedliwości brak konkretnych działań ws. ludobójstwa na Wołyniu.
- Poseł PiS po "atakach" opozycji w skandalicznych słowach próbował bronić rząd w tej kwestii.
- Zobacz także: Kubala: Zadbanie o miejsca pochówku ofiar UPA to obowiązek Ukrainy [NASZ WYWIAD]
Prezydent Polski Andrzej Duda złożył w niedzielę niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie i spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Podróż polskiego przywódcy związana jest z 80. rocznicą rzezi wołyńskiej.
Przywódcy wzięli udział w mszy świętej w intencji pomordowanych Polaków, w Katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku. Uroczystości przewodniczył abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie.
O wizycie prezydenta Dudy na Ukrainie i znaczeniu wspólnego uczestnictwa przywódców w nabożeństwie rozmawiali w studiu Polsat News przedstawiciele Konfederacji - Krzysztof Bosak, Prawa i Sprawiedliwości - Radosław Fogiel, Polskiego Stronnictwa Ludowego - Dariusz Klimczak, Lewicy - Włodzimierz Czarzasty i minister Paweł Szrot z Kancelarii Prezydenta.
To nie są gesty, to konkretna aktywność ze strony prezydenta Zełenskiego – skomentował dzisiejsze wydarzenia minister Paweł Szrot.
Tymczasem lider Konfederacji stwierdził, że mówienie o jakimś szczególnym upamiętnieniu jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.
Z doniesień medialnych wynika, że pan prezydent bierze udział we mszy świętej zorganizowanej w celu upamiętnienia ofiar, a nie w jakimś wydarzeniu organizowanym przez niego czy prezydenta Zełenskiego - podkreślił współprzewodniczący Konfederacji.
Mówienie, że jest to jakiś sukces, to kompletne nieporozumienie - ocenił poseł Krzysztof Bosak.
Czytaj więcej: Badanie CBOS: Polacy oczekują przeprosin za rzeź wołyńską
Skandaliczne słowa posła PiS
Żaden gest nie zastąpi konkretnych decyzji politycznych. Potrzebujemy ekshumacji, godnego pochówku ofiar i potępienia sprawców. Cała Polska po wydarzeniach w Buczy mówi, że tam było ludobójstwo, to dlaczego strona ukraińska nie może powiedzieć, że także ludobójstwem były wydarzenia na Wołyniu - powiedział poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Dariusz Klimczak, który podkreślił słowa Bosaka.
W obronie działań prezydenta stanął przedstawiciel PiS, który zwrócił uwagę, że nigdy wcześniej przywódcy Ukrainy nie brali udziału w tego typu mszy świętej. Fogiel stwierdził też, że symboliczne wydarzenia z Łucka utrudniają przedstawicielom Konfederacji ataki na politykę Warszawy.
Konfederacja na pamięci ofiar próbuje uprawiać politykę - stwierdził Radosław Fogiel.
Jest pan żałosny panie Fogiel - odpowiedział posłowi Bosak, przypominając wypowiedź ukraińskiego szefa IPN.
Nie możemy wyrazić zgody na ekshumacje Polaków na Ukrainie, dopóki ukraińskie groby w Polsce są zagrożone - wytłumaczył w połowie czerwca szef ukraińskiego IPN Anton Drobowycz.
Natomiast w programie "Śniadanie u Rymanowskiego" poseł PiS Radosław Fogiel, choć przyznał, że ekshumacje są potrzebne, to jego zdaniem opozycja wykorzystuje Wołyń do ataku na rząd, który w tej sprawie wykazuje powściągliwość od wielu lat.
Żeby było jasne: nikt w Polsce nie twierdzi, że to wystarczy. Nikt nie twierdzi, że polskie ofiary nie zasługują na upamiętnienie, że nie są potrzebne ekshumacje i pochówki. Wszyscy się co do tego zgadzamy, ale jestem zażenowany, słuchając tego, co mówicie, bo to w kontekście Wołynia ma charakter bezczeszczenia zwłok - stwierdził Radosław Fogiel, próbując bronić działania i "niemoc" rządu.
Na te oburzające słowa zareagował poseł PSL Dariusz Klimczak.
Lepiej żeby pan to odwołał, bo pan troszeczkę przeszarżował - podkreślił Dariusz Klimczak.
Panu brakuje kompetencji, pan powinien zostać natychmiast odwołany z funkcji przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych - dodał poseł PSL.
Mamy to🤦🏼♂️
Domaganie się ekshumacji Polaków pomordowanych na Wołyniu…
to bezczeszczenie zwłok pic.twitter.com/Lr5Yvc9U2a — Wolność__Słowa (@WolnoscO) July 9, 2023
W odpowiedzi na krytykę jego słów, Fogiel podkreślił, że jego wypowiedź została zmanipulowana.
Teza, że krytykuję ekshumacje jest bezczelnym kłamstwem, które rozpowszechniają profile sympatyzujące z Konfederacją, używając zmanipulowanego nagrania - wyjaśnił Fogiel.
"Nikt w Polsce nie twierdzi, że nie są konieczne ekshumacje i pochówki. (...) Na pewno taka jest moja opinia i opinia PiS".
Teza, że krytykuję ekshumacje jest bezczelnym kłamstwem, które rozpowszechniają profile sympatyzujące z Konfederacją, używając zmanipulowanego nagrania. pic.twitter.com/DdMppJ7CNO — Radosław Fogiel (@radekfogiel) July 9, 2023
Źródło: wpolityce.pl, dorzeczy.pl