Skandal na granicy z Białorusią. Pijana młodzież zaatakowała polskich żołnierzy. Jest oświadczenie Ministerstwa Obrony Narodowej
W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią z miejscowości Wyczółki. Grupa młodych osób w sposób skandaliczny zaatakowała polskich żołnierzy, którzy patrolowali granicę.
- W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią z miejscowości Wyczółki.
- Grupa młodych osób w sposób skandaliczny zaatakowała polskich żołnierzy,
- Ministerstwo Obrony Narodowej wydało w tej sprawie komunikat, w którym potwierdzono medialne doniesienia.
- Zobacz także: Komisja Europejska chciała przekupić X? Szokujący wpis Elona Muska: "Komisja Europejska zaproponowała X nielegalne porozumienie"
W poniedziałek w sieci pojawiło się wstrząsające nagranie z granicy z Białorusią z miejscowości Wyczółki. Grupa młodych osób w sposób skandaliczny atakuje polskich żołnierzy, którzy patrolowali granicę. Osoby te w wulgarny sposób krytykowali powstanie muru, a także obrażali znajdujących się tam żołnierzy. Na nagraniu widać również, jak pewien mężczyzna krzyczy do żołnierza w języku angielskim w niecenzuralny sposób.
Zdarzenie miało miejsce około północy w nocy z soboty na niedzielę w okolicach miejscowości Wyczółki w powiecie siemiatyckim. Jak widać na nagraniu, na drodze żołnierzy stanęła grupa osób. Gdy policjanci udali się na miejsce, nie było już nikogo. Na drugi dzień przyjęliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - przekazał podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Jak przekazał w rozmowie z "wpolsce.pl" rzecznik Podlaskiej Policji podinsp. Tomasz Krupa, żołnierze zdali relację z tego zdarzenia informując, że jeden z nich został opluty i oblany piwem.
Z relacji żołnierzy wynika, że jeden z nich został opluty i oblany piwem. Trwają czynności w kierunku znieważenia funkcjonariuszy oraz naruszenia nietykalności cielesnej - poinformował rzecznik Podlaskiej Policji podinsp. Tomasz Krupa.
Czytaj więcej: Sawicki uderza w polityków Tuska: Życie dziecka oraz funkcjonariuszy jest mniej ważne niż życie zbirów nasyłanych na Polskę
Jest oświadczenie Ministerstwa Obrony Narodowej
Ministerstwo Obrony Narodowej wydało w tej sprawie komunikat, w którym potwierdzono medialne doniesienia. Agresywna grupa miała się składać z około 20 osób, którzy naruszyli między innymi nietykalność żołnierzy.
W nocy z 13 na 14 lipca 2024 roku żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę około 20 osób. Doszło m. in. do naruszenia nietykalności cielesnej żołnierzy poprzez naplucie na mundur oraz wykonywanie obraźliwych gestów i kierowanie wulgarnych haseł - czytamy w komunikacie.
Ponadto resort poinformował, że do tej pory przesłuchano 17 osób.
W tej chwili wszystko jest wyjaśniane przez służby. Do tej pory przesłuchano 17 osób - czytamy dalej.
Komunikat MON w sprawie ataku na polskich żołnierzy na granicy
-
W nocy z 13 na 14 lipca 2024 roku żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę około 20 osób. Doszło m. in. do naruszenia nietykalności cielesnej żołnierzy poprzez naplucie na mundur oraz… pic.twitter.com/p9YtQO2Nrj — Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) July 15, 2024
Warto jednak zauważyć, że wcześniej rzecznik podlaskiej policji również informować o przesłuchaniu żołnierzy, dlatego pojawiają się wątpliwości, czy na pewno złapano i przesłuchano agresorów.
Te 17 osób to sami żołnierze, prawda? — Tomasz Edward Dorosz (@TEDorosz) July 15, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com