Wspieraj wolne media

11 tys. spraw o wypłatę odszkodowań i 650 mln euro strat we Francji. Kto zapłaci za szkody?

0
1
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter/Adam Gwiazda

Ze wstępnych szacunków dokonanych przez France Assureurs wynika, że ogromne zamieszki, które dotknęły Francję spowodowały szkody o wartości co najmniej 650 mln euro.

Organizacja ubezpieczycieli France Assureurs oceniła koszt szkód na podstawie ponad 11 tysięcy roszczeń. Połowę wniosków złożyli właściciele firm, jedna trzecia to roszczenia lokalnych samorządów. Sporo wniosków złożyły też osoby, których zniszczone zostały samochody. 

Zniszczonych zostało 200 sklepów i 300 banków, natomiast firma zarządzająca siecią autobusową i tramwajową w regionie paryskim, Ile-de-France Mobilité, poinformowała, że zamieszki kosztowały transport publiczny w samym rejonie Paryża 20 mln euro. Zamieszki spowodowały też uszkodzenia ponad 150 ratuszów i budynków użyteczności publicznej.

Skala zniszczeń zdecydowanie większa niż w 2005 r.

Koszt strat jest trzykrotnie wyższy niż w 2005 roku, kiedy przez kraj przetoczyły się zamieszki trwające przez miesiąc. To oznacza, że niedawne wydarzenia w tym kraju były bardziej brutalne niż te sprzed 18 lat.

Charakter roszczeń związanych z przemocą z ostatnich dni różni się od tego, czego doświadczył nasz kraj w 2005 roku - powiedziała prezes francuskich ubezpieczycieli Florence Lustman.

W tamtym czasie uszkodzenia i pożary pojazdów stanowiły ponad 80 proc. roszczeń o łącznej koszcie 204 mln euro.

Kto zapłaci za szkody?

Jak zaznaczyli niektórzy politycy, francuskie społeczeństwo ma dość płacenia za przestępców, którzy niszczą własne dzielnice. Szef nacjonalistów Jordan Bardella stwierdził, że “zasiłki społeczne dla rodzin nieletnich recydywistów powinny zostać zlikwidowane, aby pokryć część kosztów za straty”. 

Rząd Francji nie wyklucza takiego rozwiązania. Obecnie prowadzone są konsultacje dotyczące wprowadzenia grzywny dla rodziców nieletnich przestępców.

Zamieszki we Francji

Niedawna fala zamieszek przeszła przez Francję na przełomie czerwca i lipca. Do tragicznego zdarzenia doszło 27 czerwca w Nanterre na przedmieściach Paryża. 17-latek pochodzenia algierskiego, który kierował samochodem, nie chciał poddać się kontroli drogowej. Nastolatek został zastrzelony przez policjanta, kiedy próbował uciec. Młody kierowca, który prowadził samochód nie miał prawa jazdy. Wcześniej był też wielokrotnie karany, m.in. za handel narkotykami.

Źródło: polskieradio24.pl, agenzianova.com, euro.dayfr.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo