Wspieraj wolne media

ABW zatrzymało kolejnego kremlowskiego szpiega. Jest nim osoba z Ukrainy. Zagrażał on krytycznemu bezpieczeństwu polskiej infrastruktury cywilno-wojskowej

2
0
1
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński / Fot. Youtube

Kolejny członek siatki szpiegowskiej działającej w Polsce na rzecz rosyjskiego wywiadu wpadł w ręce funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To piętnasta osoba, która usłyszała zarzuty w wielkim śledztwie prowadzonym przez lubelski wydział Prokuratury Krajowej.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała kolejną osobę podejrzana o szpiegowanie dla Rosji. Zatrzymany to obywatel Ukrainy i mieszka w naszym kraju od 2019 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że przeprowadzał rozpoznanie obiektów infrastruktury krytycznej. Chodzi między innymi o obiekty wojskowe, a także morskie porty. Zdobywane informacje przekazywał rosyjskiemu wywiadowi, za co otrzymywał wynagrodzenie.

Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko interesom polskiego państwa. Został tymczasowo aresztowany.

ABW zatrzymała kolejnego członka siatki szpiegowskiej pracującej dla rosyjskiego wywiadu. Podejrzany prowadził obserwację obiektów militarnych i portów morskich. Był systematycznie wynagradzany przez Rosjan. To już 15. osoba zatrzymana w tym śledztwie - poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji.

To 15. członek zlikwidowanej kilka miesięcy temu siatki szpiegowskiej, w której skład wchodzą obywatele kilku państw zza wschodniej granicy. RMF FM przypomina, że ta grupa monitorowała między innymi transporty z dostawami uzbrojenia dla Ukrainy. Zdaniem służb, grupa miała w Polsce akty dywersji. Prowadziła też działania propagandowe przeciwko naszemu krajowi.

Czytaj więcej: Coca Cola Zero powoduje raka? Komórka podległa Światowej Organizacji Zdrowia wydała ostrzeżenie. Naukowcy biorą pod lupę jeden ze składników chemicznych

Sportowiec z Rosji szpiegiem Kremla

Niedawno minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował w mediach społecznościowych o kolejnym sukcesie śledczych z Prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. 

Schwytano szpiega, który działał pod płaszczykiem sportowca. Rosjanin był zawodnikiem 1-ligowego klubu. To już 14 zatrzymany członek rozpracowanej przez nas siatki szpiegowskiej - napisał na Twitterze Ziobro.

Jak ustalił portal i.pl, szpieg Maksim S. był rosyjskim hokeistą.

20-letni defensor był związany z Polską od dwóch lat. Przez ten czas występował głównie w MHL, ale w sezonie 2021/22 rozegrał też 5 meczów w seniorskim zespole Zagłębia na szczeblu Polskiej Hokej Ligi. Nie Wpisał się wówczas do protokołu meczowego - podał portal Hokej.Net.

Śledczy poinformowali, że w Polsce przeprowadzał czynności polegające m.in. na rozpoznawaniu infrastruktury krytycznej w kilku województwach. Na bieżąco informował swoich zleceniodawców o rezultatach prowadzonych czynności. Rosjanin w Polsce przebywał od października 2021 r.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że zatrzymanemu postawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko interesom Polski. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: rmf24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
2
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo