• Ludowcy nie mają powodów do zachwytów, jeśli chodzi o niedzielne wybory, zwłaszcza, że niewielka przewaga Koalicji Obywatelskiej nad partią Jarosława Kaczyńskiego odbyła się kosztem koalicjantów.
• Sawicki domaga się, aby głos Trzeciej Drogi w koalicji rządzącej był wyraźniejszy oraz aby jego ugrupowanie domagało się spełniania własnych postulatów.
• Marszałek senior: Jeśli Trzecia Droga jasno nie postawi sprawy, że mamy rząd koalicyjny, a nie rząd Donalda Tuska, to niech się rozwiąże i zapomni o projekcie.
• Zobacz także: Konfederacja zostanie nowym partnerem Prawa i Sprawiedliwości? Barełkowski: "Wyborcy wybrali osoby eurosceptyczne w PiS"

Wybory do europarlamentu wygrała KO, która uzyskała 37,06 procent poparcia, PiS zdobył 36,16 proc. głosów. Trzecia jest Konfederacja - 12,08 proc., a dalej uplasowały się Trzecia Droga - 6,91 proc. i Lewica - 6,3 proc. 

Sawicki wzywa do zmian w rządzie

Ludowcy nie mają powodów do zachwytów, jeśli chodzi o niedzielne wybory, zwłaszcza, że niewielka przewaga Koalicji Obywatelskiej nad partią Jarosława Kaczyńskiego odbyła się kosztem koalicjantów - Trzeciej Drogi i Lewicy, które zostały pokonane przez Konfederację.

Marszałek senior Marek Sawicki w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził wprost, że Trzecia Droga nie rozwinie się, jeśli jej liderzy - Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia - “nie zrozumieją, że mają tworzyć alternatywę dla PO i PiS i jasno postawić cele Trzeciej Drogi w rządzie”.

Sawicki domaga się, aby głos Trzeciej Drogi w koalicji rządzącej był wyraźniejszy oraz aby jego ugrupowanie domagało się spełniania własnych postulatów.

"Jeśli Trzecia Droga jasno nie postawi sprawy..."

Trzeba zmienić koncepcję funkcjonowania w rządzie. Jeśli Trzecia Droga jasno nie postawi sprawy, że mamy rząd koalicyjny, a nie rząd Donalda Tuska, to niech się rozwiąże i zapomni o projekcie - powiedział.

Jego zdaniem “musi być zachowana równowaga”.

To jest rząd czterech partii koalicyjnych. W związku z tym za każdym razem, jak się siada i uzgadnia, to trzeba podkreślać, że jeśli realizujemy projekt jednej partii, to realizujemy też projekty innych partii - powiedział.

Czytaj także: Triumf prawicy? Media: W UE mogą zajść duże zmiany

Sasin zaoferował Kosiniakowi stanowisko

Słaby wynik Trzeciej drogi próbują wykorzystać politycy PiS. Jacek Sasin w poniedziałek powiedział, że “mogłaby być dalej aktualna” oferta Prawa i Sprawiedliwości, aby Władysław Kosiniak-Kamysz został premierem rządu Koalicji Polskich Spraw. Jego zdaniem “byłaby to koalicja dobra dla Polski”.

To ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza. Jeszcze może z tej drogi zawrócić. Trwanie w tej koalicji pokazuje, że to śmierć Trzeciej Drogi i to taka trwała - stwierdził Sasin.

Dodał, że “PO i Tusk prowadzą Polskę w bardzo złym kierunku”, a “zawrócenie z tej drogi byłoby dla Polski dobre”.