Rzońca: Sytuacja kompromituje Unię Europejską [NASZ WYWIAD]
"Mamy próbę przetransportowania do innych krajów tych uchodźców i to jest nieprawdopodobnie bezpodstawne. Dziwię się, że to stanowisko mogło przejść" - mówił w Dniu na żywo w TVMN Bogdan Rzońca, europoseł PiS.
Rada UE w głosowaniu większościowych przyjęła tzw. pakt migracyjny. Czy obóz Zjednoczonej Prawicy ma pomysł na przeciwstawienie się polityce unijnej?
"Chcemy trzymać się litery prawa, to pierwszy i podstawowy obowiązek każdego parlamentarzysty. Działamy w obszarze prawnym, natomiast UE wtrąca si w nieswoje sprawy i buduje fałszywą narrację, że jest jakiś obowiązek przyjmowania uchodźców przez niepodległe kraje. Wiadomo, że ta narracja jest pokłosiem niedobrej sytuacji z uchodźcami w wielu krajach UE. Problemy mają Niemcy, Szwedzi i Francuzi. Mamy próbę przetransportowania do innych krajów tych uchodźców i to jest nieprawdopodobnie bezpodstawne. Dziwię się, że to stanowisko mogło przejść" - komentował Rzońca.
Swój sprzeciw zgłosiły Polska i Węgry. Unia Europejska chce nałożyć na kraje odrzucające relokację kary w wysokości 22 tysięcy euro za każdego nieprzyjętego migranta. Czy Polska będzie zmuszona zapłacić? Poseł Rzońca ma jasne stanowisko w tej sprawie:
"Polska nie będzie płacić, bo dlaczego? Skąd takie kalkulacje? Dlaczego mielibyśmy płacić takie pieniądze? Uważam, że premierzy poszczególnych krajów powinni dopytywać w Radzie Europejskiej skąd takie szacunki i mechanizmy warunkowości. Nie ma żadnych dokumentów na ten temat w Parlamencie Europejskim. Pozostaje nam kwestia bycia przeciw, bo może się zdarzyć, że Komisja za jakiś czas zwiększy liczbę uchodźców. Co wtedy? Sytuacja jest nieprzemyślana i kompromituje Unię Europejską" - podkreślał polityk PiS.
Problem migracji narasta i prawdopodobnie już latem Europa stanie przed kolejnym wyzwaniem, z którym będzie musiała sobie poradzić. W jaki sposób?
"Polska ma bardzo dobry pomysł na rozwiązanie problemu migracji, czyli pomoc ludziom, którzy uciekają przed reżimami - w ich miejscu zamieszkania. To jest możliwe" - komentował gość Michała Jelonka.