Wspieraj wolne media

Rząd PO-PSL przygotowywał się do CPK? Działania ekipy Tuska uniemożliwiły rozbudowę Okęcia?

0
0
0
Lotnisko Chopina w Warszawie
Lotnisko Chopina w Warszawie / Fot. Mateusz Włodarczyk/Wikimedia Commons

Internauci przypominają, że za czasów rządów PO-PSL, gdy premierem był Donald Tusk, a ministrem Cezary Grabarczyk, działania obozu władzy zmierzały do budowy pod Warszawą Centralnego Punktu Lotniczego (którego koncepcja potem powróciła jako CPK). Jak się okazuje, nie tylko planowano budowę nowego, wielkiego lotniska, ale także dostosowywano do tych planów inne inwestycje infrastrukturalne.

Jak wskazuje wielu ekspertów w dyskusjach o ewentualnej rozbudowie warszawskiego Lotniska im. Chopina (Okęcie), takie działanie byłoby niezwykle trudne do realizacji, ze względu na bliskość zabudowy mieszkalnej, a także pobliską drogę S2. Jak się okazuje, prowadzona za rządów PO-PSL budowa Południowej Odbudowy Warszawy została zaplanowana z uwzględnieniem już planów, że Okęcie nie będzie rozbudowywane, a pod Warszawą powstanie nowe lotnisko.

Ciekawy wątek. Wiecie czemu S2, za rządów PDT, została poprowadzona tak, że de facto uniemożliwia rozbudowę Okęcia? Ponieważ już wtedy w Ministerstwie Infrastruktury Pana Grabarczyka (PO) wiedziano, że będzie budowane nowe lotnisko pod Warszawą - wskazuje Szymon Janus.

Okęcie zostanie zlikwidowane? Plany były już w 2011 roku

Wg zapowiedzi rządu PO-PSL z 2011 roku CPK miało powstać już w 2020 roku, jednocześnie warszawskie Okęcie miało zostać zamknięte. Już w 2009 roku rząd Donalda Tuska zlecił specjalną analizę, z której wynikało, że budowa CPK to konieczność.

Argumenty? Za kilka lat kompletnie zatka się warszawskie Lotnisko Chopina, a jego rozbudowa z powodu położenia w środku miasta i ze względów środowiskowych jest mocno utrudniona. Tymczasem Polacy będą coraz więcej latać. Raport przewiduje, że w 2015 r. z polskich lotnisk skorzysta ponad 30 mln pasażerów (dziś nieco ponad 20 mln), w 2025 r. - ponad 50 mln, a w 2035 r. - ponad 78 mln - podkreślała "Gazeta Wyborcza" w 2011 roku.  

Ówczesny minister infrastruktury Cezary Grabarczyk nie chciał jednak ostatecznie przesądzać, czy Okęcie zostałoby zupełnie zamknięte ("Wyborcza" przywoływała przykład Norwegów, którzy tak postąpili ze starym lotniskiem pod Oslo), czy pozostało dla wybranych lotów.

S2 wpisała się w plany budowy nowego lotniska

Z takimi planami korespondowały inne inwestycje infrastrukturalne.

Źródło: twitter/x

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo