Rosyjskie władze nie oszczędzają funduszy na propagandę. W kraj wyruszają specjalne pociągi. Wojenna propaganda ma dotrzeć do najdalszych zakątków
Jak poinformowała była korespondentka TVP w Moskwie Barbara Włodarczyk, rosyjskie władze nie zamierzają oszczędzać na prowojennej propagandzie. Kreml wpadł na pomysł przekonywania swoich rodaków, że wojna na Ukrainie do wojna obronna.
- Była korespondentka TVP w Moskwie Barbara Włodarczyk poinformowała o działaniach rosyjskich władz.
- Kreml zamierza przeprowadzić wielką akcję propagandową na terenie całego kraju.
- Minister Obrony Siergiej Szojgu chce złagodzić przekaz o wojnie na Ukrainie.
- Zobacz także: Wspólna unijna armia? Bąkiewicz: "To fundamentalne zagrożenie i naszej suwerenności i naszego bezpieczeństwa"
Jak poinformowała była korespondentka TVP w Moskwie Barbara Włodarczyk, rosyjskie władze nie zamierzają oszczędzać na prowojennej propagandzie. Kreml wpadł na pomysł przekonywania swoich rodaków, że wojna na Ukrainie do wojna obronna. Minister Obrony Siergiej Szojgu zamierza wysłać w kraj pociąg "Siła prawdy" do 75 miast, nawet po najgłębsze zakątki na wschodzie.
Władze Rosji nie szczędzą kasy, by przekonać rodaków,że agresja na sąsiada jest obroną. Minister obrony wysyła pociąg „Siła prawdy” do 75 miast-od Moskwy po Władywostok. Uczestnicy akcji mają przekonywać o „przestępczych zamiarach kierownictwa Ukrainy”. Sama tv już nie wystarcza - poinformowała Barbara Włodarczyk
Władze #Rosja nie szczędzą kasy,by przekonać rodaków,że agresja na sąsiada jest obroną.Min.obrony wysyła pociąg „Siła prawdy” do 75 miast-od Moskwy po Władywostok. Uczestnicy akcji mają przekonywać o „przestępczych zamiarach kierownictwa Ukrainy”. Sama tv już nie wstracza #wojna pic.twitter.com/6aEaoLtkf9 — Barbara Włodarczyk (@BarbaraWlodarcz) February 23, 2024
Gawriłow: Ton będzie zupełnie inny
Ton Zachodu w sprawie konfliktu o Ukrainę złagodzi się, gdy działania wojenne zbliżą się do obszarów graniczących z Unią Europejską, powiedział rosyjski dyplomata Konstantin Gawriłow.
Polityk w rozmowie z kanałem Rossija 24 został zapytany o reakcję europejskich przeciwników Rosji, gdyby rosyjskie wojsko przesunęło się pod granice wschodniej flanki NATO.
Konstantin Gawriłow stwierdził wtedy, że “intensywność [napięcia w relacjach - przyp. red.] zostanie złagodzona, gdy rosyjskie wojska zbliżą się do granic Polski, Rumunii, Węgier, Słowacji itd. Ton będzie zupełnie inny”.
Według Gawriłowa tylko bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa wymusi na politykach zmianę decyzji i chęć rozpoczęcia “poważnych rozmów na temat kontroli i gwarancji bezpieczeństwa”.
Czytaj więcej:
Putin zabrał głos w sprawie broni jądrowej w kosmosie
We wtorek Prezydent Rosji Władimir Putin odniósł się do informacji, które pojawiły się w Stanach Zjednoczonych, jakoby Rosja pracowała nad bronią przeciwsatelitarną. Rosyjski przywódca zaprzeczył medialnym doniesieniom o umieszczeniu w przestrzeni kosmicznej broni jądrowej.
Zawsze byliśmy kategorycznie przeciwni rozmieszczeniu broni nuklearnej w przestrzeni kosmicznej i nadal jesteśmy - zapewnił.
Źródło: tvmn.pl, x.com