Rolnicy ogłaszają strajk. "Jeśli minister chce, żeby mu popsuć środę w stolicy, jesteśmy w stanie to załatwić"
Stowarzyszenie "Oszukana Wieś" zerwało porozumienie z rządem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Rolnicy ogłaszają pogotowie strajkowe. Jeśli minister chce, żeby mu popsuć środę w stolicy, jesteśmy w stanie to załatwić - powiedział prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego.
- Jak poinformowała Interia, choć wydawało się, że rolnicy dogadali się już z rządem, to stowarzyszenie "Oszukana Wieś" zerwało porozumienie z minister rolnictwa. W odezwie do swoich kolegów pisali, że "resort rolnictwa nie spełnił żadnego ze zgłaszanych postulatów"..
- Rolnicy mają protestować we wtorek w Czerniczynie koło Hrubieszowa (woj. lubelskie).
- Co więcej, rolnicy nie wykluczają protestów także w środę, kiedy to do Polski ma przyjechać Wołodymyr Zełenski.
Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy, że rząd podpisał porozumienie z rolnikami. Henryk Kowalczyk zaproponował działania, które mają poprawić sytuację w polskim rolnictwie, chodzi m.in. o niekontrolowany napływ zbóż z Ukrainy.
Porozumienie zawiera 11 punktów, a najważniejsze to tarcza dla rolników, czyli 10 mld zł tytułem rekompensat i przywrócenie cła na towary importowane z Ukrainy - powiedział wówczas lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
Rolnicy zerwali porozumienie z rządem
Jak poinformowała Interia, choć wydawało się, że rolnicy dogadali się już z rządem, to stowarzyszenie “Oszukana Wieś” zerwało porozumienie z minister rolnictwa. W odezwie do swoich kolegów pisali, że “resort rolnictwa nie spełnił żadnego ze zgłaszanych postulatów”.
Rolnicy mają protestować we wtorek w Czerniczynie koło Hrubieszowa (woj. lubelskie).
Myśleliśmy, że minister podchodzi do nas poważnie. Okazało się co innego. Na granicy, jak szło (chodzi o import ukraińskich towarów - red.), tak idzie. Nawet przyspiesza. Żeby to sprawdzić, wystarczy podjechać do Hrubieszowa czy Dorohuska - powiedział w rozmowie z Interią Marcin Sobczuk, prezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego.
Rolnik i organizator protestów Wiesław Gryn stwierdził, że kontrole są nikłe, spora część towarów nadal nie jest sprawdzana. W najlepszym wypadku bada się co drugi wagon. Dodał, że “nic się nie zmieniło”.
Rolnicy przeszkodzą w wizycie prezydenta Ukrainy w Polsce?
Co więcej, rolnicy nie wykluczają protestów także w środę, kiedy to do Polski ma przyjechać Wołodymyr Zełenski.
Warszawa powinna przemyśleć sprawę. Jeśli minister chce, żeby mu popsuć środę w stolicy, jesteśmy w stanie to załatwić. Tak samo jak przyjazd prezydenta Ukrainy. Tylko chyba nie o to chodzi. Pomysłów jest dużo, ale za wcześnie, żeby o tym mówić - powiedział Sobczuk.
W poniedziałek sekretarz stanu i szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował, że w trakcie wizyty Zełenski spotka się na Zamku Królewskim z Polakami i przebywającymi w Polsce Ukraińcami.
Oświadczenie rolników
Koledzy, 29 marca w bardzo trudnych warunkach podpisaliśmy kruche, nie w pełni satysfakcjonujące porozumienie z postulatami ciągle tymi samymi, które to w grudniu zostały wysłane do Ministerstwa, a także odczytane na proteście w dniu 18 grudnia w Hrubieszowie. Przedłożyliśmy je również 28 grudnia na spotkaniu z ministrem rolnictwa. Nasze słuszne i merytoryczne postulaty można było już dawno spełnić dla dobra gospodarki naszego kraju i polskiej wsi. Tym samym wyciszyć niepotrzebnie narastający niepokój społeczny. Niestety, ani protesty, ani wielokrotne spotkania, niczego Pana Ministra nie nauczyły, Resort Rolnictwa nie spełnił żadnego ze zgłaszanych postulatów. Nasz problem nie jest odosobniony. W Rumunii, Bułgarii, na Węgrzech, Słowacji i Litwie widzimy te same kłopoty. Kolejny raz zostaliśmy więc oszukani, a Pan Minister zerwał tak kruche porozumienie i stracił resztki zaufania. Z tych też powodów Zarząd Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, oraz Stowarzyszenie Oszukana Wieś ogłaszają pogotowie strajkowe - czytamy w oświadczeniu Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego i Stowarzyszenia “Oszukana Wieś”.
Źródło: interia.pl, tygodnik-rolniczy.pl