• Od kilku lat trwa w Polsce dyskusja na temat reparacji wojennych, które mają wypłacić Niemcy.
• W zeszłym roku komisja posła Arkadiusza Mularczyka sporządziła raport o stratach poniesionych przez Polskę.
• Do debaty publicznej dołączył wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego Michał Bilewicz, który zamieścił kontrowersyjne wpisy.

1 września 2022 r. na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według wyliczeń specjalnego zespołu, należne Polsce reparacje od Niemiec wynoszą ponad 6 bln złotych.

Strona polska wysłała do Niemiec notę dyplomatyczną w październiku ubiegłego roku, ale odpowiedź nadeszła dopiero w styczniu 2023 roku. Rząd w Berlinie uważa, że sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd RFN nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.

Polskie władze podjęły próby umiędzynarodowienia kwestii reparacji. Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk zwrócił się o pomoc w poruszeniu sprawy odszkodowań do sekretarz generalnej Rady Europy oraz Komitetu Ministrów Rady Europy. Podobny wniosek został także wysłany do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Czytaj więcej: Reparacje od Niemiec. Rząd podjął kolejne kroki ku zadośćuczynieniu ofiarom hitlerowskich zbrodni. Berlin będzie wściekły?

Szokujący wpis profesora UW

Podsekretarz stanu przy ministerstwie spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zareagował na artykuł Bartosza Wieleńskiego z Gazety Wyborczej, który uważa, że temat reparacji wojennych od Niemiec to rzekoma profanacja.

Wspominamy dziś 80. rocznicę Powstania w Gettcie. Przypominamy o niemieckich zbrodniach na Polakach. Za zbrodnie te Niemcy nigdy nie zapłaciły. Bartosz Wieliński z Gazety Wyborczej uważa, że przypominanie o tym to „wyjątkowa niegodziwość”, „profanacja”. A Państwo – co o tym sądzicie? - napisał wiceminister Paweł Jabłoński.

Ten wpis postanowił skomentować Michał Bilewicz wykładający na Uniwersytecie Warszawskim. Zapytał się on polityka, czy rząd Prawa i Sprawiedliwości rozdzieli te środki pomiędzy polskimi Żydami i Polakami. Ponadto zasugerował, że znaczna większość powinna trafić w ręce polskich Żydów.

Rozumiem, że środki z tych reparacji będą przez rząd PiS rozdzielone proporcjonalnie do skali strat (90% dla rodzin polskich Żydów, którzy stracili 90% swojej populacji i 10% dla rodzin etnicznych Polaków, którzy stracili 10% populacji)? - stwierdził Michał Bilewicz.

Rozumiem, że środki z tych reparacji będą przez rząd PiS rozdzielone proporcjonalnie do skali strat (90% dla rodzin polskich Żydów, którzy stracili 90% swojej populacji i 10% dla rodzin etnicznych Polaków, którzy stracili 10% populacji)? — Michał Bilewicz (@Michal_Bilewicz) April 19, 2023

W odpowiedzi na komentarz jednego z użytkowników Twittera, podkreślającego fakt wielkiej krzywdy jaka spotkała Polaków w trakcie II wojny światowej, Bilewicz stwierdził, że Polska nadal powinna przyznać połowę środków dla Żydów.

Czyli społeczność żydowska w Polsce powinna otrzymać 50% kwoty przyznanej Polsce reparacji. To też chyba do zaakceptowania, ale nie wiem, czy o to chodziło ministrowi Pawłowi Jabłońskiemu i posłowi Arkadiuszowi Mularczykowi - dodał.