Wspieraj wolne media

Relokacja migrantów. Bąkiewicz: Ilu mieszkańców Europy musi zginąć, aby eurokraci zrozumieli swój błąd?

7
1
15
Robert Bąkiewicz.
Robert Bąkiewicz. / Fot. Archiwum

Ilu mieszkańców Europy musi zginąć, aby eurokraci zrozumieli swój błąd? - zapytał Robert Bąkiewicz. Odniósł się do decyzji UE, która przyjęła kwalifikowaną większością tzw. pakt migracyjny.

W czwartek w Luksemburgu przyjęto stanowisko w sprawie tzw. obowiązkowej solidarności. Chodzi o relokację migrantów przybywających przez Morze Śródziemne do Włoch czy na Maltę. Porozumienie zostało poparte, pomimo sprzeciwu Polski i Węgier. 

Bąkiewicz: To kontynuacja katastrofalnej polityki Niemiec

Jest to kontynuacja katastrofalnej polityki Niemiec zainicjowanej przez rząd Angeli Merkel. Ona odeszła, a problem został. Ilu mieszkańców Europy musi zginąć aby eurokraci zrozumieli swój błąd? - napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz.

Do wpisu dołączył wideo, na którym widać migrantów robiących burdy na ulicach miasta. Pod koniec filmu możemy usłyszeć wypowiedź z 2015 roku ówczesnego rzecznika rządu Cezarego Tomczyka, które jednoznacznie zadeklarował, że jako kraj jesteśmy przygotowani “na każdą liczbę uchodźców”. 

Kuźmiuk: Bardzo mocno naciskają na to Niemcy

Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk stwierdził pod koniec maja, że to właśnie “Niemcy bardzo mocno naciskają na relokację migrantów w Unii Europejskiej, gdyż szybko wędrują oni do Niemiec, gdzie pomoc o charakterze socjalnym jest najwyższa w całej UE”.

Zdaniem europosła niezwykle istotny był kryzys migracyjny z 2015 r. Stwierdził, że wywołała go kanclerz Niemiec Angela Merkel, która “otworzyła południowe granice Unii Europejskiej”, bez konsultacji z krajami członkowskimi.

Czytaj także: Niemcy borykają się z napaściami seksualnymi na basenach. Porażające statystyki dotyczące pochodzenia przestępców. Takie są skutki otwartości w polityce imigracyjnej

20 tys. euro za jednego migranta

Komisja Europejska zaproponowała relokację do innych unijnych krajów 30 tys. migrantów. Na Polskę przypadłoby wówczas około 2 tys. 

Jeżeli jakieś państwo UE nie będzie chciało uczestniczyć w relokacji migrantów, to będzie musiało zapłacić 20 tys. euro (90 tys. zł) za jednego migranta. Odmowa może więc Polskę kosztować nawet 40 mln euro.

Nie jesteśmy w stanie wyjaśnić społeczeństwu, które przyjęło ponad milion uchodźców wojennych z Ukrainy, że jak teraz nie przyjmą kolejnych, to będą musieli zapłacić de facto z własnej kieszeni - powiedział podczas posiedzenia unijnych ministrów spraw wewnętrznych Bartosz Grodecki, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Źródło: twitter

Sonda
Wczytywanie sondy...
7
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo