Raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Telewizji Polskiej. Pojawiły się zarzuty o niegospodarność finansów publicznych.
W piątek kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli na konferencji prasowej przedstawili wyniki kontroli prowadzonej w Telewizji Polskiej. Jak poinformowali, kontrola dotyczyła okresu od 1 stycznia 2021 roku do lipca br.
- W piątek kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli przedstawili raport dotyczący funkcjonowania Telewizji Polskiej z okresu od 1 stycznia 2021 do lipca tego roku.
- Prezes Marian Banaś skrytykował zarząd TVP za brak zachowania pluralizmu oraz faworyzowanie jednej partii politycznej.
- Ponadto zarzucił on nieodpowiednie prowadzenie spółki państwowej, która jest finansowana z pieniędzy publicznych.
- Zobacz także: Afera w Alkmaar. Holenderska minister poucza premiera Morawieckiego. UEFA bada sprawę skandalicznych wydarzeń z Holandii
W piątek kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli na konferencji prasowej przedstawili wyniki kontroli prowadzonej w Telewizji Polskiej pt. "Funkcjonowanie, gospodarka finansowa i wydatkowanie środków przez spółkę Telewizja Polska S.A.". Jak poinformowali, kontrola dotyczyła okresu od 1 stycznia 2021 roku do lipca br.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś podczas konferencji prasowej, na której przedstawił raport przypomniał o misji publicznej Telewizji Polskiej, która ta musi spełniać. Podkreślił, że TVP do tej pory faworyzuje jedną opcję polityczną, zamiast zapewniać głoszenie swoich poglądów różnym ugrupowaniom.
Zadaniem telewizji publicznej jest realizowanie misji publicznej, przez którą należy rozumieć oferowanie całemu społeczeństwu i poszczególnym jemu częściom programów i usług cechujących się przede wszystkim: pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością. To właśnie realizacja misji publicznej powinna odróżniać działalność mediów publicznych od działalności komercyjnych nadawców oraz mediów faworyzujących wyłącznie jedną partię polityczną. Dotychczas prowadzone przez NIK kontrole dotyczące Telewizji Polskiej S.A. wykazywały poważne nieprawidłowości, zaś sama działalność TVP była przedmiotem istotnego zainteresowania opinii publicznej - podkreślił prezes Najwyższej Izby Kontroli.
Marian Banaś powiedział, że wśród znalezionych uchybień znalazły się m.in. przypadki niegospodarności i działania na szkodę spółki, generowanie zbędnych kosztów oraz nieprawidłowości w zawieraniu umów cywilnoprawnych oraz występowania zjawisk korupcjogennych.
Szczegółowe zagadnienia i zarzuty przedstawiali kontrolerzy z Departamentu Strategii NIK, którzy prowadzili kontrolę. Jak przypomnieli, TVP to spółka należąca wyłącznie do państwa, której dochody pochodzące z rekompensat z budżetu państwa w latach 2017-2022 wyniosły ok. 7,4 mld zł.
Czytaj więcej: PandoraGate. Część osób wycofuje zeznania. Prokurator uspokaja społeczeństwo - postępowanie będzie kontynuowane
Odpowiedź TVP na raport NIK-u
W reakcji na publikację NIK opublikowany został również komunikat TVP, w którym telewizja odnosi się do zarzutów stawianych przez Izbę.
NIK przeprowadzając przedmiotową kontrolę nie uwzględniła specyfiki TVP jako nadawcy publicznego, nienastawionego na zysk, realizującego misję publiczną, obejmującą w szczególności powszechność i ciągłość dostępu do usług medialnych. Ocena realizacji zadań misji publicznej (w tym ich finansowania, wydatkowania środków) należy do innego konstytucyjnego organu państwa, tj. Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Spółka posiada status przedsiębiorcy oraz prowadzi działalność gospodarczą, to jednak, w świetle prawa, różni się istotnie od przedsiębiorców, których właścicielami są podmioty prywatne, w szczególności od wszystkich pozostałych nadawców telewizyjnych działających w Polsce. Nie można do działalności Spółki stosować kryterium prostego rachunku ekonomicznego i na jego podstawie kwalifikować określone wydatki, inwestycje, czy poniesione straty jako przejaw niegospodarności, niecelowości, czy nierzetelności, bez odniesienia tych zdarzeń ekonomicznych do realizowanych przez Spółkę zadań misji publicznej - czytamy w oświadczeniu Telewizji Polskiej.
Inne zarzuty przedstawione przez kontrolerów NIK dotyczyły np. kwestii wynagrodzeń. W ocenie NIK, wynagrodzenia kadry kierowniczej w TVP są zbyt wysokie i nieskorelowane ze średnimi płacami w spółce i całej gospodarce.
Źródło: radiomaryja.pl