Wybory prezydenckie w Rosji. Putin po raz pierwszy zabrał głos po śmierci Nawalnego. "Tak, zmarł. To zawsze jest smutne wydarzenie"
Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy skomentował śmierć lidera opozycji Aleksieja Nawalnego. Przekonywał, że takie przypadki zdarzają się również w innych krajach. Putin przyznał, że zaproponowano mu pomysł wymiany Nawalnego na rosyjskich agentów.
- Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy skomentował śmierć swojego politycznego wroga Aleksieja Nawalnego.
- Wyraził pewne ubolewanie nad tym, że Nawalny zmarł akurat w więzieniu.
- Przyznał on również, że przed śmiercią lidera rosyjskiej opozycji rozważał opcję wymiany za agentów.
- Zobacz także: Bąkiewicz odpiera zarzuty publicysty. Cięta riposta lidera "Niepodległości"
Prezydent Rosji Władimir Putin po raz pierwszy skomentował śmierć lidera opozycji Aleksieja Nawalnego w zakładzie karnym, do której doszło w połowie lutego. Wyraził ubolewanie nad tym, że zmarł akurat w więzieniu. Przekonywał, że takie przypadki zdarzają się również w innych krajach na świecie, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli chodzi o pana Nawalnego. Tak, zmarł. To zawsze jest smutne wydarzenie. Mieliśmy inne przypadki, gdy ludzie umierali w więzieniach. Czy nie miało to miejsca w Stanach Zjednoczonych? - powiedział Prezydent Rosji.
Putin przyznał, że na kilka dni przed śmiercią Nawalnego zaproponowano mu pomysł wymiany Nawalnego na inne osoby, które przebywają w więzieniach krajów zachodnich.
Był pomysł, żeby wymienić Nawalnego na tych, którzy są w krajach zachodnich, zgodziłem się, chcieliśmy go wymienić, żeby nie wrócił, ale to się zdarza, takie jest życie - zaznaczył Władimir Putin.
Czytaj więcej: Roman Kluska dołączy do Ruchu Obrony Polaków[WIDEO]
Wybory prezydenckie w Rosji
Rosyjska Państwowa Komisja Wyborcza podała wstępne wyniki wyborów prezydenckich. Wynik Prezydenta Rosji Władimira Putina to 87,97 proc. Jak wiadomo urzędujący prezydent od samego początku był w praktyce jedynym liczącym się kandydatem. Ze wstępnych danych wynika, że frekwencja na głosowaniu przekroczyła 73 procent.
Drugie miejsce zajął kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Nikołaj Charitonow, który w sondażu exit poll zanotował 4,6 proc. poparcia. Podium zamyka Władysław Dawankow (4,2 proc.), a ostatnie, czwarte miejsce zajął reprezentant LDPR Leonid Słucki (3 proc.).
Źródło: dorzeczy.pl