Resort edukacji pozbywa się ważnych punktów historii Polski. Krakowski historyk krytykuje władze. Prof. Nowak: "Podstawa programowa ma zasadnicze znaczenie"

2
0
2
Prof. Andrzej Nowak
Prof. Andrzej Nowak / Fot. Youtube

Krakowski historyk prof. Andrzej Nowak wygłosił w Domu Pielgrzyma "Amicus" na warszawskim Żoliborzu wykład zatytułowany "Niepodległość: walka, ofiara, rezygnacja". Badacz dziejów Polski wypunktował konkretne propozycje cięć w programach szkolnych.

Krakowski historyk prof. Andrzej Nowak wygłosił w Domu Pielgrzyma "Amicus" na warszawskim Żoliborzu wykład zatytułowany "Niepodległość: walka, ofiara, rezygnacja". Długie fragmenty swojego wystąpienia poświęcił szczegółowemu wyliczeniu zmian, które resort edukacji kierowany przez Barbarę Nowacką chce wprowadzić w programach szkolnych. Modyfikacje polegają przede wszystkim na drastycznych cięciach istotnych faktów i umiejętności, które mają za zadanie posiąść uczniowie.

Wyliczenie zostało zwieńczone dramatycznym apelem, który profesor Nowak wystosował do wszystkich, którym droga jest sprawa ocalenia polskiego ducha i państwowości.

Teraz potrzebny jest cały system równoległej edukacji; historii i języka polskiego na pewno. System zupełnie równoległej edukacji. Musimy to zbudować. Nie tylko domowe nauczanie – bo nie każdy ma to szczęście mieć rodziców, którzy mogą mu przekazać pewną wiedzę, wychowanie patriotyczne. Ale musimy stworzyć system edukacji, przygotować całe lekcje - zauważył krakowski historyk.

To jest apel do takich ludzi jak ja, czyli do historyków, do polonistów, ale do wszystkich Państwa, do tych, którym zależy, żeby Polska była, wśród innych narodów Europy. Musimy pomyśleć nad tym, a później szybko zabrać się do pracy, zorganizować ten system równoległego nauczania. Bo nie mam złudzeń, jestem przekonany, że te zmiany, które teraz, za chwilę zaczynają być wprowadzane, będą kontynuowane. Raczej nie spodziewam się – i obym się mylił – że ten system runie bardzo szybko - ocenił prof. Andrzej Nowak.

Czytaj więcej: Spotkanie w Atlantic Council. Intrygujące wyznanie Ministra Spraw Zagranicznych. Sikorski: "Mój syn jest amerykańskim żołnierzem"

Dlaczego resort edukacji pozbywa się ważnych punktów historii Polski?

Badacz dziejów Polski, a przy tym wybitny publicysta wypunktował konkretne propozycje cięć w programach szkolnych. Usunięto przykłady Witolda Pileckiego, św. Maksymiliana Kolbe. Usunięto Zawiszę Czarnego, zwycięstwo grunwaldzkie, przeora Kordeckiego, hetmana Czarnieckiego, Danutę Siedzikównę "Inkę".

Wykreślono, z niezwykłą czujnością cenzorską, „związki Polski z Węgrami” – nie było związków Polski z Węgrami w XIV wieku. Usunięto „charakterystykę polityki zagranicznej ostatnich Jagiellonów ze szczególnym uwzględnieniem powstania Prus Książęcych”. Koniec. O co chodzi? Oczywiście, nie było hołdu pruskiego, nie było czegoś takiego - wymieniał profesor.

Z propozycji nowej podstawy zniknęła kwestia podawania przez ucznia przykładów szczególnego bohaterstwa Polaków, jak obrona poczty w Gdańsku, walki o Westerplatte, obrona wieży spadochronowej w Katowicach, bitwy pod Mokrą i Wizną, bitwa nad Bzurą, obrona Warszawy, obrona Grodna, bitwa pod Kockiem. Zniknęło również objaśnienie przyczyn i rozmiarów rzezi wołyńskiej na Kresach. W to miejsce pojawia się "konflikt polsko-ukraiński".

Już nawet nie ma mowy o ludobójstwie, ale nie było nawet rzezi. Był konflikt polsko-ukraiński. Niektórzy mówią, że podstawa programowa to nic ważnego, nauczyciele mają pewne minimum swobody, mogą korzystać z niej, z różnych podręczników. Otóż podstawa programowa ma zasadnicze znaczenie - wskazał prof.  Nowak.

Źródło: pch24.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
2
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo