• W najbliższym czasie Sejm zajmie się ustawami Lewicy o depenalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży.
• Prezydent Andrzej Duda wyraził w tej sprawie swój jasny sprzeciw.
• Polski przywódca wypowiedział się również na temat ustawy o związkach partnerskich.
• Zobacz także: Zwrot w sprawie Barbary Nowak. Nie zrezygnuje z mandatu radnej

Jeden z czterech proaborcyjnych projektów ustaw, które złożyła Lewica, jest rozpatrywany przez sejmową komisję nadzwyczajną. Obrońcy życia informują, że w przyszłym tygodniu posłowie popierający zabijanie nienarodzonych podejmą próbę przyjęcia tego projektu i szybkiego skierowania go do głosowania w Sejmie.

Przepisy zakładają zniesienie kar za przeprowadzanie aborcji. Projekt Lewicy znosi je całkowicie w przypadku dzieci mających nie więcej niż 12 tygodni, co oznacza w praktyce aborcję na życzenie. Przyjęcie ustawy zniosłoby również kary za pomocnictwo w aborcji. 

Lekarz, pielęgniarka i położna nie poniosą kary także wtedy, kiedy “przerwanie ciąży jest następstwem zastosowania procedury medycznej potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej”.

Czytaj więcej: Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w sprawie epidemii COVID-19

Jest oświadczenie Prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent Andrzej Duda został zapytany przez reportera "TVN24", czy podpisze ustawę o dekryminalizacji pomocnictwa w aborcji do 12. tygodnia ciąży, którą w tym tygodniu zajmie się Sejm. Polski przywódca stanowczo stanął w obronie nienarodzonego życia.

Nie, nie podpiszę. Dla mnie aborcja to jest zabijanie ludzi, pozbawianie ludzi życia - zapowiedział Andrzej Duda.

Brawo Panie Prezydencie @AndrzejDuda 👏 https://t.co/bvkdXhAqvk — Marcin Kowalski (@M_Kowalski__) July 9, 2024

Jedno jest pewne. Kobiety, które są w ciąży, jeżeli dokonałyby aborcji, nie powinny być w żaden sposób karane. Kobieta jest w szczególnej sytuacji, nie wolno takich rzeczy robić. Natomiast co do innych osób, które w jakiś sposób uczestniczyłyby w tym procederze w sposób nielegalny, to ich penalizacja to jest zupełnie inna sprawa - wyjaśnił Prezydent.

Andrzej Duda był także pytany, co zrobi z rządowym projektem ustawy o rejestracji związków partnerskich. Niestety w tej sprawie pozostawił pole do rozmów.