Kandydat na prezydenta Ekwadoru Fernando Villavicencio został zamordowany. Prezydent Ekwadoru ogłosił stan wyjątkowy: "To morderstwo jest próbą sabotowania procesu wyborczego"
Prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso ogłosił stan wyjątkowy. Ma to związek z zamordowaniem jednego z kandydatów na prezydenta tego państwa Fernando Villavicencio. W swoim ostatnim przemówieniu Villavicencio obiecał wiwatującemu tłumowi, że wykorzeni korupcję i zamknie złodziei.
- W środę w ekwadorskiej stolicy kraju Quito został zamordowany kandydat na prezydenta, dziennikarz Fernando Villavicencio.
- W czasie swojego ostatniego przemówienia obiecał zgromadzonym zwolennikom rozprawienie się z korupcją oraz ze złodziejami.
- Na następny dzień poruszony tym aktem okrucieństwa, prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso ogłosił stan wyjątkowy.
- Zobacz także: Wybory parlamentarne 2023. Sprawdź najważniejsze daty w kalendarzu wyborczym
Dzień po morderstwie opozycyjnego kandydata na prezydenta Ekwadoru Fernando Villavicencio obecny przywódca tego państwa Guillermo Lasso ogłosił stan wyjątkowy. Zadaniem sił zbrojnych będzie zapewnienie ochrony obywateli oraz procesu wyborczego. Stan wyjątkowy ma obowiązywać przez 60 dni, mimo to wybory prezydenckie mają się odbyć zgodnie z planem 20 sierpnia.
Lasso nazwał również zabicie swojego politycznego przeciwnika, Villavicencio przestępstwem politycznym o charakterze terrorystycznym.
Nie mamy wątpliwości, że to morderstwo jest próbą sabotowania procesu wyborczego - powiedział prezydent Ekwadoru Guillermo Lasso.
Kim był zamordowany Fernando Villavicencio?
Zamordowany, dziennikarz i kandydat Ruchu Buduj Ekwador, został zastrzelony w środę wieczór po wiecu w stolicy kraju Quito. Podejrzany o zabójstwo został poważnie ranny w wymianie ognia, do której doszło na miejscu zdarzenia i zmarł w drodze do szpitala.
Kandydat na prezydenta podczas swojego ostatniego przemówienia obiecał zgromadzonym zwolennikom walkę z korupcją oraz ze złodziejami. Ponadto przed swoją śmiercią ujawnił, żę otrzymywał wiele gróźb, między innymi od członków meksykańskiego kartelu Sinaloa. Jest to międzynarodowa grupa przestępcza, działająca również w Ekwadorze. Powiedział, że jego kampania stanowi zagrożenie dla takich grup.
Pokazuję swoją twarz. Nie boję się ich - podkreślił zmarły polityk Fernando Villavicencio.
Kandydat na prezydenta Ekwadoru, Fernando Villavicencio został zastrzelony podczas spotkania kampanijnego. — Łukasz Bok (@LukaszBok) August 10, 2023
Ekwador - kraj wojen narkotykowych
W Ekwadorze panuje kryzys, trwają tam wojny narkotykowe, a gangi walczą o kontrolę i rekrutują dzieci. Rząd i parlament mają bardzo niskie poparcie.
Doradca sztabu wyborczego Villavicencio, Patricio Zuquilanda, ocenił, że Ekwador jest śmiertelnie ranny. Zamordowany kandydat na prezydenta był jednym z najbardziej krytykujących problem korupcji. Były pułkownik wywiadu wojskowego, Edison Romo, powiedział, że skargi antykorupcyjne uczyniły Villavicencio zagrożeniem dla międzynarodowych organizacji przestępczych.
W ubiegłym roku na 100 tysięcy mieszkańców Ekwadoru przypadało 25 zabójstw. To najwyższy wskaźnik zabójstw w historii kraju.
Źródło: wnp.pl
