Premier powołał komisję ds. wpływów rosyjskich. "Pierwszy cząstkowy raport z prac będzie latem"
Wydałem zarządzenie ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce w latach 2004-2024 Na przewodniczącego tej komisji powołujemy szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego generała Jarosława Stróżyka - poinformował premier Donald Tusk
- Komisja ma liczyć od 9 do 13 osób, a kandydatów przedstawią ministrowie.
- Tusk zapowiedział, że pierwszy cząstkowy raport z prac komisji będzie latem.
- Dodał, że “efektem pracy tej komisji będą najprawdopodobniej wnioski do prokuratury i opinie na temat tego, dlaczego zaniechano badania tych spraw w uprzednich latach”.
- Zobacz także: Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie wyborów kopertowych. Joński: Groteskowe
Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej zaznaczył, że Jarosław Stróżyk to człowiek niezwykle kompetentny. Poinformował, że w przeszłości był dyplomatą, dowódcą wojskowym, wiceszefem wywiadu NATO, a także naukowo zajmował się kwestiami bezpieczeństwa.
Teraz jego zadaniem będzie koordynacja prac komisji - zaznaczył premier.
Komisja ma liczyć od 9 do 13 osób, a kandydatów przedstawią ministrowie. Tusk zapowiedział, że pierwszy cząstkowy raport z prac komisji będzie latem.
Premier @DonaldTusk podczas konferencji prasowej w #KPRM: Wydałem zarządzenie w sprawie powołania komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich. Na przewodniczącego, szefa tej komisji, na wniosek @MS_GOV_PL @Adbodnar, powołujemy szefa służby Kontrwywiadu Wojskowego pana… pic.twitter.com/nbdnzk4Y4q — Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 21, 2024
Premier: Nie będą to medialne przesłuchania
Będę oczekiwał pierwszego raportu na pewno po wyborach, żeby nie mieszać pracy komisji z kampanią wyborczą. (…) Nie będą to medialne przesłuchania, nie będzie mediów w czasie prac tej komisji, natomiast będziemy systematycznie informować o efektach pracy tej komisji. Latem będziemy mieli pierwszy raport cząstkowy. Ja mam nadzieję, że do końca roku większość tych spraw, które bulwersowały opinię publiczną w ostatnich latach i związane były z takimi czasami tajemniczymi wręcz okolicznościami (…) znajdzie swój opis, niekoniecznie wyjaśnienie, bo to nie jest komisja śledcza - powiedział premier.
Dodał, że “efektem pracy tej komisji będą najprawdopodobniej wnioski do prokuratury i opinie na temat tego, dlaczego zaniechano badania tych spraw w uprzednich latach”.
Czytaj także: Żaryn: Rosjanie będą próbowali dokonać jakiegoś uderzenia w Polsce
Tusk: Zatrzymano trzy kolejne osoby podejrzane o sabotaż
Tusk poinformował również o zatrzymaniu minionej nocy kolejnych trzech osób, podejrzanych o sabotaż.
Cały czas toczą się sprawy, nasze służby pracują tutaj naprawdę bardzo wydajnie, jeśli chodzi o te próby sabotażu i dywersji na terenie Polski i państw sąsiednich, głównie Litwa i Łotwa są tutaj zagrożone, o tym też już mówiłem publicznie. Informowałem wczoraj o aresztowaniu 9 osób, dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby - poinformował.
Premier dodał, że rząd sprawdza wątki, że służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej. Oznajmił, że “one są dość prawdopodobne”.
Źródło: x.com, 300polityka.pl, rmf24.pl