Trump umacnia swoją pozycję. Wygrał prawybory w Nevadzie. Jest niekwestionowanym liderem Republikanów
Były Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump był jedynym kandydatem w Nevadzie. Jego rywalka Nikki Haley postanowiła nie walczyć o głosy delegatów partii Republikańskiej w tym stanie.
- Były Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump toruje sobie drogę do oficjalnej kandydatury w wyborach prezydenckich.
- W prawyborach partii Republikańskiej w Nevadzie wygrał on walkowerem.
- Jego kontrkandydatka Nikki Haley postanowiła zrezygnować z walki w tym stanie.
- Zobacz także: Koszmarna wiadomość z Pałacu Buckingham. Król Karol III usłyszał druzgocącą wiadomość. Książe William gotowy do objęcia tronu?
Były Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump był jedynym kandydatem w Nevadzie. Wcześniej była ambasador USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Nikki Haley zrezygnowała z udziału, gdyż nawet nie prowadziła kampani wyborczej w tym stanie.
Prawybory w Nevadzie odbywają się na innych zasadach niż w większości pozostałych stanów. Elektorat gromadzi się w wyznaczonych miejscach, takich jak szkoły, kościoły lub centra społeczne, by publicznie wyrazić swoje preferencje polityczne. W praktyce wygrywa ten, kogo popiera miejscowy oddział partii.
Trump wygrał więc w Nevadzie uzyskując 99 proc. głosów poparcia co oznacza, że zapewnił sobie poparcie 26 delegatów na krajową konwencję partii Republikańskiej, która wyłoni kandydata tego ugrupowania do wyborów prezydenckich w USA.
Następne prawybory zostaną przeprowadzone 24 lutego w Karolinie Południowej, czyli rodzimym regionie Nikki Haley. Polityk dwukrotnie wygrała wybory na gubernatora Karoliny Południowej i ma nadzieję, że zdoła nawiązać tam rywalizację z faworytem wyścigu.
Trump i Texas chcą współpracy w obronie granicy Stanów Zjednoczonych
W czasie spotkania z mieszkańcami Las Vegas w ramach kampani prezydenckiej, były amerykański przywódca Donald Trump wyraził poparcie dla działań podjętych przez gubernatora Teksasu Grega Abbotta w sprawie zabezpieczenia granic z Meksykiem. Pogratulował on obrony kraju przed napływem nielegalnych imigrantów z Ameryki Południowej, a także Afrykanów, Chińczyków, Rosjan oraz Ukraińców.
Ponadto wezwał on inne stany do wysyłania swoich Gwardii Narodowej na granicę z Meksykiem, aby te wsparły działania Abbotta. W razie wygranych w tym roku wyborów prezydenckich, obiecał współpracę z Teksasem w celu powstrzymania inwazji, zaraz po przejęciu w styczniu 2025 r. władzy w kraju.
Republikanin dodał, że w przeciwieństwie do obecnego Prezydenta USA Joe Bidena, zamiast wysyłać Teksasowi zakazy rozstawienia stanowej Gwardii na własnej granicy, przyśle z Waszyngtonu posiłki.
Zamiast walczyć ze stanami granicznymi, wykorzystam wszelkie narzędzia i uprawnienia prezydenta USA do obrony Stanów Zjednoczonych przed tą straszną inwazją, która ma teraz miejsce - zaznaczył Donald Trump.
Źródło: dorzeczy.pl