Jasina skarcony za propolską postawę? Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych upominał się w sprawie przeprosin na Rzeź Wołyńską. Pożegna się z karierą w rządzie?
Jeszcze niedawno temu rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Łukasz Jasina słusznie podnosił temat Rzezi Wołyńskiej. Podkreślił, że Polska oczekuje co najmniej przeprosin od ukraińskich przywódców. Jak się okazuje, propolska postawa może mieć poważne reperkusje.
- Jeszcze tydzień temu rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Łukasz Jasina wykazał się propolską postawą broniąc pamięci ofiar Rzezi Wołyńskiej.
- Domagał się on, aby ukraińscy przywódcy wzięli pod uwagę zbliżającą się rocznicę zbrodni i rozważyli wystosowanie oficjalnych przeprosin.
- Jak się okazało, taka postawa nie tyle się nie spodobała ambasadorowi Ukrainy, co prawdopodobnie Kijowowi i niektórym w polskim rządzie.
- Zobacz także: Prezydent podpiszę ustawę o wpływach rosyjskich
Jak informuje radio RMF FM, rzecznik polskiego ministerstwa spraw zagranicznych Łukasz Jasina miał zostać ukarany za propolską postawę. Nieoficjalnie miał się udać na bezterminowy urlop. A po nim ma zostać ogłoszony nowy rzecznik.
"Rzecznik MSZ Łukasz Jasina został zawieszony w obowiązkach i jest na bezterminowym urlopie, z którego zapewne nie powróci na stanowisko - dowiedział się nieoficjalnie Roch Kowalski - podaje RMF 24.
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina został zawieszony w obowiązkach i jest na bezterminowym urlopie, z którego zapewne nie powróci na stanowisko - dowiedział się nieoficjalnie @rochkowalski.
Tydzień temu Jasina domagał się od Zełenskiego przeprosin za zbrodnię wołyńską, co ambasada… — Fakty RMF FM (@RMF24pl) May 30, 2023
Czytaj więcej: Jak naprawdę wyglądała Kleopatra? Wskazówki przydatne dla twórców filmów Netflixa
Jasina w obronie ofiar Rzezi Wołyńskiej
Przypomnijmy, że po wypowiedzi rzecznika polskiego ministerstwa spraw zagranicznych wybuchła kilkudniowa awantura medialno-polityczna. Jasina komentował w rozmowie z Onetem zbliżającą się 80. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Jak przypomniał Jasina, dotychczas strona ukraińska nie przeprosiła za masową zbrodnię z 1943 roku.
Być może. Prezydent Zełenski także ma wiele innych spraw na głowie. Ja tutaj niczego nie usprawiedliwiam, ale po prostu staram się zrozumieć. To jest też cecha dyplomacji. To nie jest rzecz ciągle dla Ukraińców najważniejsza, ciągle to zrozumienie jest zbyt słabe. Jestem dobrej myśli, że ta 80. rocznica coś zmieni - mówił wówczas rzecznik polskiej dyplomacji.
Jasina stwierdził też wprost, że prezydent Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za rzeź wołyńską.
Przepraszam i proszę, prosimy o wybaczenie. Ta formuła bardzo dobrze działa w przypadku polsko-ukraińskich stosunków, a jej jest ciągle mało - stwierdził Jasina.
Słowa Jasiny wywołały ostrą reakcję ambasadora Ukrainy w Polsce.
Jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne - napisał w mediach społecznościowych Wasyl Zwarycz.
Źródło: dorzeczy.pl, rmf24.pl