Wspieraj wolne media

Porozumienie w PE ws. rozporządzenia metanowego. Poseł Kloc: Gdyby doszło do propozycji KE, to dzisiaj bylibyśmy w bardzo złym miejscu

1
1
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube/Janusz Jaskółka

Gdyby rzeczywiście doszło do propozycji KE, to dzisiaj bylibyśmy w bardzo złym miejscu - powiedziała poseł do Parlamentu Europejskiego Izabela Kloc, odnosząc się do wstępnego porozumienia w PE ws. rozporządzenia metanowego.

  • W środę w PE w Strasburgu odbyło się spotkanie negocjacyjne przedstawicieli poszczególnych grup politycznych w PE w celu wypracowania kompromisowego kształtu rozporządzenia metanowego.
  • Poseł zaznaczyła, że propozycja KE doprowadziłaby do likwidacji wielu kopalń w Polsce posiadających metan już w 2027 roku.
  • Kloc: Kiedy współpracuje się razem na rzecz Polski, działa się wspólnie, można wiele osiągnąć.

Komisja Europejska chciała zakazu uwalniania metanu do atmosfery z szybów wentylacyjnych w kopalniach węgla emitujących ponad 0,5 tony metanu na 1 tys. ton wydobytego węgla. W toku negocjacji w PE udało się zwiększyć limit do 5 ton metanu na 1 tys. ton wydobytego węgla. Kary za łamanie przepisów mają zostać natomiast zastąpione opłatami.

Izabela Kloc, poseł do Parlamentu Europejskiego, na antenie Radia Maryja odniosła się do wiadomości o wstępnym porozumieniu w PE ws. rozporządzenia metanowego.

Propozycja KE była ciosem dla polskiego górnictwa

Poseł Kloc zaznaczyła, że propozycja KE doprowadziłaby do likwidacji wielu kopalń w Polsce posiadających metan już w 2027 roku. 

Ostatecznie udało się zmienić wskaźniki, bo gdyby rzeczywiście doszło do propozycji, którą złożyła KE, to dzisiaj bylibyśmy w bardzo złym miejscu - zaznaczyła Izabela Kloc.

Wstępne porozumienie

Polscy europosłowie zaznaczają, że jest to wstępne “umiarkowane porozumienie” ws. złagodzenia zapisów rozporządzenia metanowego. 

To był pierwszy etap, kiedy w Parlamencie sprawozdawcy różnych grup politycznych usiedli przy jednym stole i wynegocjowali warunki, które wyjdą teraz pod głosowania na komisji przemysłu, badań oraz komisji ochronnych środowiska w PE. Potem jeszcze będzie głosowanie w Parlamencie. Następnie odbędą się negocjacje dwustronne właśnie z KE, Radą UE i dopiero wtedy będziemy mogli mówić i odetchnąć z ulgą, że być może się udało - wyjaśniła poseł.

Czytaj także: Elektrownia atomowa w Polsce. Powołano nową spółkę

“Kiedy działa się wspólnie, można wiele osiągnąć”

Izabela Kloc zaznaczyła, że widoczna była ogromna wola współpracy wielu podmiotów od związków zawodowych aż przez europosłów z województwa śląskiego z różnych opcji politycznych. Zaznaczyła, że wszyscy szli w jednym kierunku.

Początkowo EKR był osamotniony, ale na ostatniej prostej udało się doprowadzić do zaangażowania posłów ze Śląska i teraz mamy tego efekt. Kiedy współpracuje się razem na rzecz Polski, działa się wspólnie, można wiele osiągnąć - powiedziała poseł.

Źródło: radiomaryja.pl, twitter

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo