• Polski olimpijczyk Mateusz Rudyk znalazł się na liście zawieszonych kolarzy za stosowanie niedozwolonych substancji.
• Okazało się, że wygasło mu pozwolenie na stosowanie insuliny.
• Jednakże trener kolarzy Igor Krymski uspokoił polskich kibiców.
• Zobacz także: Makabryczne odkrycie w Dąbrowie Zielonej. Prokuratura w Częstochowie ujawniła wyniki badań DNA. Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia

W piątek rano w mediach pojawiła się informacja o tym, że polski olimpijczyk Mateusz Rudyk znalazł się na liście zawieszonych kolarzy za stosowanie niedozwolonych substancji. Polakowi wygasło pozwolenie na stosowanie insuliny, która jest niezbędna przy jego chorobie, czyli cukrzycy. Próbkę pobrano od Polaka podczas zawodów torowych w Chociebużu. Jak tłumaczył Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej na łamach Przeglądu Sportowego nie chodzi tu jednak o faktyczne stosowanie dopingu, a zwyczajne niedopatrzenie – Mateuszowi wygasło pozwolenie na używanie insuliny, a to nie odnawia się automatycznie nawet w przypadku takiej choroby jak cukrzyca.

Wygasło jego wcześniejsze pozwolenie na stosowanie insuliny wyłącznie w celach terapeutycznych. Zawodnik go nie odnowił, a ono nie odnawia się automatycznie. Na ten moment Mateusz Rudyk wyrobił sobie już nowe pozwolenie, ale nie jest pewne czy zostanie ono zatwierdzone ze wsteczną datą. Wciąż jednak pozostaje szansa, że weźmie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu - przekazał Michał Rynkowski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" i "Onetem".

Kuriozalna decyzja! 👀

Międzynarodowa Federacja Kolarstwa postanowiła ukarać polskiego kolarza torowego, Mateusza Rudyka.

Polak został zawieszony za podawanie sobie insuliny, którą musi brać, będąc cukrzykiem... pic.twitter.com/uXv4e5Ft5u — TVP SPORT (@sport_tvppl) July 26, 2024

Czytaj więcej: Pozew przeciwko ministrowi sportu. Media: Idą na wojnę z Nitrasem

Trener uspokaja polskich kibiców

Jeszcze lepsze wiadomości przekazał sam trener polskich kolarzy torowych Igor Krymski. Wyjaśnił on, że doszło do błędu w systemie i problem został rozwiązany.

Błąd systemu, wszystko wyjaśnione - przekazał Igor Krymski.

Wydaje się zatem, że pomimo początkowych problemów start polskiego kolarza nie jest zagrożony. Polak już 7 sierpnia przystąpi do kwalifikacji sprintu by 2 dni później, miejmy nadzieję, powalczyć o medal w tej konkurencji. Męski keirin zaplanowany jest na 10-11 sierpnia.